Usuń problem zamiast go rozwiązywać

Większość problemów do rozwiązania tworzą sami projektanci i pomysłodawcy. I nie zwrócę tu uwagi na problemy realne, z którymi spotkają się użytkownicy i które należy rozwiązać. Ale na sporą grupę „problemów” które właściwie nie powinny się nawet tak nazywać.

Jednym z najlepszych przykładów tworzenia problemów jest pytanie które już słyszałem od dwu klientów:

A jak będzie działać aplikacja jak prądu zabraknie?

Rozwiązaniem oczywiście jest dołączenie do aplikacji generatora prądu i zapasu benzyny na 100 lat. A usunięciem problemu jest wytłumaczenie klientowi że użytkownik musi zadbać o naładowanie swojego sprzętu bo tak samo np bez naładowanego smartfona nie można dzwonić ani wykonać innej czynności poza rzutem na odległość lub do celu.

To był przykład dość hardcorowy, i mimo że z życia wzięty to szukamy rozwiązań rzeczy błahszych. Case z dni ostatnich – aplikacja do kojarzenia ludzi ze sobą, bez wskazania celu … ani toto matrymonialne ani randkowe. W założeniach user się rejestruje przez facebooka i wybiera kogo szuka i gdzie. Prosto, jasno i na temat.

Problem który pojawia się w międzyczasie – a jak ktoś jest gejem/lesbijką/transwestytą*? A jak jest po zmianie płci? Taka osoba uprawiając sex z kobietą będzie gejem, lesbą czy hetero? A co jak będzie ona miała brodę? Rozwiązaniem wydaje się stworzenie formularza w którym trzeba będzie wpisać odpowiedzi na wszystkie te pytania, wyjdzie z 20 pól. Z tym że również wyniki wyszukiwania muszą uwzględniać preferencje … wyszukiwanie w takim razie musi się składać z prawie 10 pól z własnymi preferencjami. Tylko kto o zdrowych zmysłach poda tyle danych o sobie, i kto z przeciętną cierpliwością będzie uzupełniał kilka pól aby wyszukać cokolwiek. Odpowiedź jest jedna – nikt.

Jest to jeden z wielu problemów które mimo że istnieją nie powinny zostać rozwiązane a usunięte. Powinien jedynie znaleźć się punkt w regulaminie że nie właściciel aplikacji nie odpowiada za prawdziwość słów użytkowników – problem usunięty.

Kolejny case – aplikacja do między innymi rezerwacji stolika w knajpie. Co się stanie jak klient się spóźnia i nie zabrał ze sobą telefonu? Udostępnić możliwość powiadomienia restauracji innymi kanałami a jeśli tego nie zrobi to będzie musiał zaczekać na inny stolik. Po co tworzyć mechanizmy przedłużania w nieskończoność, logowania się na innych urządzeniach jako gość, weryfikacji, czy samodzielnego określania czasu spóźnienia? Komplikować obsługę obu stronom? Wystarczy przecież uciąć wszystkie pytania informacją że rezerwacja ważna jest od 16:00 przez 15 min, a w razie czego dzwoń.

W ten oto sposób ułatwiliśmy życie 99% osób korzystających z aplikacji. Rozwiązaniem problemu nie może być mnożenie funkcji tak aby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ten kierunek prowadzi do nadmiernego skomplikowania – przekombinowania.

* Żeby nie było – nie nawołuje do rąbania osób o odmiennych orientacjach! Swoje zdanie mam, i uważam że póki nie krzywdzą innych, ani nie przeszkadzają to mogą wszyscy wkładać sobie gdzie chcą i co chcą.

Tagi: ,