Webdesigner po ASP
Zabijcie mnie nie wiem czemu żaden grafik po ASP z którym pracowałem nie potrafił dobrze i choć wmiarę wydajnie pracować przy projektowaniu na potrzeby internetu.
Przeglądam sporo CV i portfolio i ta reguła niestety mi się wciąż powtarza – czyżby Akademia Sztuk Pięknych kompletnie odrealniała od świata zewnętrznego? Najdziwniejsze jest to że np po „grafice” czy „formach przemysłowych” ludzie powinni być przygotowani do jakiś ram i ograniczeń technologicznych. Niby technologie internetowe praktycznie pozwalają się pozbyć jakiś ram ale mało który klient liczy, czy może prędzej płaci za to żeby jego strona po monitorze fruwała i pluła fontannami. Może to rasizm z mojej strony ale nad CV absolwenta uczelni artystycznej zastanawiam się 2x dłużej i jestem zdecydowanie bardziej krytyczny.
Ok miałem okazję popracować z osobami po ASP, i żeby choć projekty ich prezentowały jakość … ale to, w większości, poza oderwaniem od rzeczywistości prezentują jeszcze naprawdę miałką jakość. Najciekawsze rzeczy prezentują mi zawsze młodzi ludzie bez jakiegoś wykształcenia kierunkowego. Ja sam jestem mechanikiem lotniczym … :D
Może ktoś się na mnie obrazi za uogólnianie, może znajdą się przykłady (potwierdzające regułę?) osób po Akademii i świetnie radzących sobie z rzemiosłem … ale ja obstaje – nie trafiłem na takiego, dobrego webdesignera. Zawsze twierdziłem że projektowanie na potrzeby stron www to bardziej wymagające odrobiny talentu i sporej wiedzy rzemiosło a nie artyzm.