Zdjęcia nowym sposobem
Siedzę wreszcie a nie leżę – pozycja horyzontalna jest mocno przereklamowana, po tygodniu hodowania odleżyn człek ma dość nawet spania. W ostatnich dniach dostałem do łapek zabawkę która pozwoliła mi pofilmować kołdrę na łóżku i czasem kota – jeśli łaskawie pojawił się w sypialni – zabawka zwie się Panasonic GS180 i jest popularnie zwana kamerą MiniDV. Zapewne oznacza to że jak tylko będę miał okazję to będę zamęczał otoczenie krótkimi etiudami z moim synem w roli głównej.
Nigdy nie byłem zwolennikiem kamer, wolałem i wole zdjęcia ale Filip zaczyny gaworzyć, zmienia sie z dnia na dzień a ja najczęściej leże sam i uciekają mi te chwile – teraz będę mógł zobaczyć co mi ucieka ale i kiedyś będzie można sobie przypomnieć jak to wyglądało.