A mnie nie ruszają gówniane ceny za byle jaką jakość
Podobny temat był chyba kiedyś, ale dziś INNPOLAND opublikował artykuł o możliwościach dodatkowego zarobku. Mnie tam ruszyło jedynie że projektowanie stron to dla autorów jest praca dla „informatyków”, ale większość wzburzyła się na to że student może sobie dodatkowo „projektować”.
Można sobie dorabiać po _prawdziwej_ pracy będąc projektantem, programistą czy copywriterem. I na przykład sprzedawać absurdalne teksty do innpoland.
Kasia Polus
Ja po prostu nie chce pracować dla tych klientów. Poziom zamawiających i wykonujących jest zapewne sobie równy i zdecydowanie mi jest lepiej z dala od jednych i drugich.
Ja bym w ręce całował ich raczej, ile czasu bym stracił na pisanie ofert dla przedsiębiorców którzy mają budżet za mały o co najmniej jedno zero. Ich budżety nie pokryły by kosztów napisania oferty. A tak, boscy wyrobnicy za przysłowiową butelkę piwa czyszczą rynek a nie „psują” – jak sporo osób twierdzi.
Tagi: freelance