Wracam do życia

Wreszcie trochę nadziei, więcej siły (psychicznej) i więcej chęci :) Czas na nowe, wreszcie działające, portfolio + stronę firmową. Czas ruszyć dupę i przestać się ze sobą cackać. Czas wrócić do normalnego życia i pracy. Czas wywiązać się z zobowiązań które leżą i czekają od czerwca …

stikersy

… a więc parę projektów sie szykuje – praca, praca, praca w każdym międzyczasie zajmowania się filipem i żoną która zajęcia się nią stanowczo wymaga.

WSTAW_GOOGLE