Apple Displey Cinema 23”

Szef mi zrobił przyjemność i postawił na biurku obok już nieco wysłużonych Samsungów Apple Displey Cinema 23” … no i się zaczęło. Oglądałem jeszcze raz HP w2408 i za chwile w iSpocie „Cineme” (nie mogłem ich postawić obok niestety), obraz w HP jest jak żyleta – złego słowa powiedzieć nie mogę ale!

hp_contra_cinema

Mimo że matowy to monitor z jabłkiem chyba bardziej mi podchodzi. Szczęście okazało się że przez opieszałość działu finansowego w firmie HP dla mnie nie zostały zamówione a więc wstrzymałem się. W Computer Art w testach Cinema została daleko w tyle za w2408, konstrukcja jest prehistoryczna, jest prawie 2x droższy a ja zaczynam mieć wątpliwości czego chcę. Kolory, barwa, światło na „jabłuszku” pasują mi bardziej.

Przy okazji zastanawiam się jak będą wyglądały moje projekty przy rozdziałce 1920×1200, teraz już zarzucają mi gigantomanie i że moje projekty można docenić mając monitor powyżej 1280px szerokości nie mówiąc już o 1024 w której sporej części grafiki po prostu nie widać. Z drugiej strony zawsze słysząc takie słowa włos mi się jeży na plecach – czemu wszystkie ozdobniki muszą mieścić się w najniższej rozdzielczości, projektując układ treści zakładam że będzie czytana na 1024px ale już grafikę staram się tak przygotować aby i na lepszych monitorach strona się prezentowała dobrze. Jakoś tak sobie wykombinowałem że na niskiej klasy monitorach siedzą raczej w biurach osoby nie przykładających wagi do zdjęć urzytych do zilustrowania treści, natomiast im większa rozdzielczość tym osoba jest bardziej „na czasie” – chyba koncepcja słuszna?