Dzień

Zrobiłem Upgrade WordPresa do 2.7.1 i straciłem dostęp do panelu administracyjnego, człowiek głupi jest, bo zrobiłem to na dwu serwisach a w dodatku jeden nie zbackupowałem … Na szczęście misz.net w odróżnieniu od farmamarketing.info udało się uruchomić ponownie z kopii. Powalcze z drugim i przekonam się w końcu kiedyś co i acz.

Ostatnie dni udało mi się poleżeć w domciu i „poleniuchować”, tyle że trawi mnie bezustannie gorączka od 4 dni i zamiast leniuchować po prsotu pracuje zdalnie. Ale narzekać nie będę, troszkę psychicznie inaczej pracuje się w domu … chyba mniej spięć i jakoś tak większy luz mając za wytłumaczenie ale przecież ja jestem na zwolnieniu! Przypomina się dowcip:

Gość w agencji zbiera się punktualnie o 17 i wychodzi do domu, wszyscy ini pracownicy patrzą się na niego spode łba dość zdziwieni, ale nic siedzą dalej do późnego wieczora jak zawsze. Sytuacja się powtarza przez kolejne 3 dni, człowiek rano przychodzi i wychodzi punkt 17:00, w końcu jeden z pracowników nie wytrzymuje i wydziera się na biedaka „KÓRWA CO TY ROBISZ CZŁOWIEKU!”, na co on skulony odpowiada
– Panowie ale ja jestem na urlopie

Mnie to coś przypomina hahaha … nic to, sobota „wolna” a ja wprowadzam kolejne zmiany na ulotce.

Jako że nie tracę godzin na dojazdy a i gotuje w ciągu dnia to po 17 pozwalam się pobawić fotkami. Zabrałem się za zabawę w fotoshopie i parę fajnych efektów już mam (oczywiście zboczenie moje każe mi widzieć strony www już obudowane na takich zdjęciach). Pewnie mało kto wie ale na digarcie mam konto tylko i wyłącznie do mojej amatorskiej fotografii, którą przy pomocy zdobytego niemałym wysiłkiem i sprytem sprzętu chcę uczynić trochę mniej amatorską. Przyznam że się jeszcze miotam chcąc robić wszystko od macro i landszaftów do portretów czy mody ale staram się znaleźć to co mi najbardziej będzie odpowiadało. Na razie brak studia i odwagi troszkę ogranicza ale przykleję się do kogoś niedługo i otrzaskam mam nadzieje.

misz-blog

Wracam do ulotki i projektów …