Troche kreatywniej ostatnimi
czasy

Ostatnie dni są naprawdę ciekawe, wczoraj choćby całej (prawie) firmie zafundowaliśmy sesję zdjęciową na powietrzu nie tylko było kupę śmiechu ale i efekty są ciekawe. Większość dostała pakiet kilkudziesięciu zdjęć fajnej jakości, a co poniektórzy nawet kilkaset … o dziwo nawet mnie się udało nie wyjść na zdjęciu jak ostatni …

Skończyłem prace nad portfolio firmowym które zajęło nam sporo czasu i właściwie rzutem na taśmę w 2 dni skończyliśmy. Początkowe prace to był koszmar „PrintScreen” Alt+Tab, Ctrl+V, I+I, I+I, I+S i czekanie aż w formacie B4 w 600dpi komp przemieli, potem wycinanki, podmiany bannerów, poprawa czytelności, czyszczenie i zapis do tifa w CMYKu. W dwie osoby żeśmy pluli już na to, szczególnie że DTP to nie jest to co lubie najbardziej. Ale udało się:

No i farmamarketing sie rozkręca, na potrzeby wpisu nawet chciało mi się wieczorem zrobić na szybciutko projekt celem porównania działań „mojej” „ulubionej” „agencji” „kreatywnej” (mamuśku wszystko co o nich trza brać w cudzysłowy, hahahaha). Swoją drogą wpis jest o webdesibngu więc z czystym sumieniem mogę polecić, jest dość zjadliwy i pouczający czyli całkowicie w moim stylu. Tym razem zamiast teoretyzować po prostu pokazałem co by było gdybym ja się zabrał za projekt a obecny zmieszałem z błotem wskazując kilka dobrze opisanych punktów „dla czego”. Gdyby ktoś miał chęć zabrać głos też zachęcam – akurat w tym wypadku zależy mi na obiektywizmie a obecnie połowa komentarzy to wpisy ludzi z pracy.

Tagi: