Przenosin serwera, meczarnia

Od 3 tygodni nie jestem w stanie przenieść swoich domen do Home … nazwa a to rzuca pod nogi kłody a to wyciąga pomocną dłoń, w home też raz ktoś kompetentny coś podpowie a to odsyła gdzieś indziej, i tak w kółko. Szczęście w nieszczęściu że wpadłem na dopisanie, na czas transferu, do dnesów home domen – w ten sposób część moich serwisów już korzysta z nowego hostingu.

Cieszę się IMAPem, pewnie to subiektywne odczucia ale wydaje mi się że działa wszystko szybciej i sprawniej ale przede wszystkim działa. Ostatnie tygodnie nawet nic nie pisałem … człek nie wiedział gdzie i po co, raz wydawało się że już parę godzin i nowy serwer żeby następnego dnia po telefonie/mailu/chacie dowiedzieć się że nie – trza inny papierek, do kogoś innego napisać z kolejnym stemplem i po kolejnej opłacie. Szczęście że czuje się kiepsko bo bym się powydzierał na boga winnych konsultantów.

Jak wygląda przeniesienie domen do home z nazwa.pl: wpierw info że trza kody authinfo -> wydrukowany formularz, uzupełniony i podstemplowany pieczęcią firmową wysłany faxem -> nazwa.pl wysyła kody pod inny adres niż korespondencyjny (choć wszystkie pisma i faktury od 6 lat lecą prawidłowo) -> próba wpisania danych w home (formularz nie działa dla domen globalnych) -> home odpowiada że domeny są zablokowane -> nazwa informuje że wszystkie domeny które mają wydany kod authinfo blokują żeby „przypadkiem” ich nie przenieść (kó…wa, przeca jak chce kod to wiadomo że przypadkiem nie przeniosę) -> wniosek o odblokowanie domen (3x bo wpierw nie ten mail, potem z maila na którego mam domeny a dopiero za trzecim razem okazuje się że chodzi o maila na którego mam konto w nazwa) -> znów próba wpisania do formularza na home – nie działa -> podanie listy domen do przeniesienia konsultantowi home -> home generuje wnioski przeniesienia (okazuje się że kody authinfo nie są nikomu potrzebne!) -> opłacenie domen -> wysyłka maila potwiedzającego przeniesienie domen do innego rejestratora … i mail ginie -> nazwa nic nie może poradzić na ginące maile -> po kilku rozmowach z home uprzejmy konsultant informuje że mail na który zarejestrowane są moje domeny to nie ten który jest podany w panelu a info@nazwa.pl -> home generuje ponownie wnioski mailowe z potwierdzeniem -> nazwa mowi że nic nie dostaje na maila -> 3 dniowa walka o zmianę maila dla moich domen, po kilkukrotnej informacji że się nie da, że trzeba 5 dni, wnioski na piśmie wreszcie trafiam na ludzkiego konsultanta w nazwa, nie tylko zmienia maile w minutę ale też przedłuża ważność serwera żebym przenosiny były na zakładkę -> home generuje ponownie wnioski -> dostaje maila dla 1 domeny, klikam i okazuje się że wniosek stracił ważność -> wpadam na pomysł żeby zmienić dnsy dla domen, wtedy będę mógł spokojnie walczyć dalej.

Przenosze pierwsze 6 domen … tylko sześć … bo kolejnych 50 czeka na wynik tej zabawy – może po prostu się nie opłaca bawić? Kilka dni takiej zabawy i oglądalność komercyjnych i nie komercyjnych witryn spadła 10 krotnie.

Dzięki temu dodatkowemu czasowi udało mi się postawić od początki wordpressa pod misz.net, czyszcząc go z wszelkiego śmiecia i spolszczając bez problemu (w poprzedniej instalacji większe zmiany, w tym języka, kończyły się wywaleniem kilkunastu linijek błędów). Powywalałem niepotrzebny kod, zmieniłem jeden plugin i udało mi się wreszcie włączyć font który chciałem – teraz jeszcze tylko dorobić polskie znaki do niego.

Tagi: , ,