Czteroetylek olowiu
Od 3 dni jakiś taki śnięty chodzę i nie wiem o co chodzi, spać kładę się o 20 czy 21 a rano o 7 i tak dalej niewyspany, łepetyna nawala … o co biega? Człek się zastanawia aż mu przychodzi do łba że może chodzi o aklimatyzację.
Co prawda czteroetylek ołowiu teoretycznie jest już tylko w paliwie lotniczym a w lanej do baku benzynie nie ma prawa go być ale jednak cała gama efektów spalania (aldehydy, tlenek węgla, tlenki azotu, tlenki siarki, węglowodory parafinowe, węglowodory aromatyczne … i kilkaset innych) robią swoje. Szczęście że człek się aklimatyzuje. Cholera ale czy to warto się i rodzinę tak truć?
Tagi: samopoczucie, smog, zanieczyszczenie, zdrowie