Pokora

Uwielbiam anonimy :) szczególnie od „Zniesmaczonych niedoszłych klientów” … jeno niedoszły zniesmaczony klient w komentarzu do postu o nowym (odnowionym) haśle dla misz design, czegoś nie zrozumiał! Wszystkie te gorzkie słowa (jeśliś jest naprawdę niedoszłym klientem – w co wątpię) skierowane są właśnie do „Ciebie” – na szczęście, niedoszły kliencie.

Choć dam sobie rękę uciąć żeś jeno jakimś tam oponentem w dyspucie czy plagiatorem mym bojącym się własną twarz pokazać. Tchórzem jesteś jeno, a twe słowa niegodne są

Panie Michale, z pewnością jest Pan świetnym „creative designerem”, nie ma wątpliwości, jak to mawia młodzież – szacun. Nie mniej jako człowiek odstrasza Pan przed kontaktem i współpracą z sobą. Ten blog to jedno wielkie gnojenie wszystkich dookoła, każdy kolejny wpis to konflikt i „jechanie” po kolejnej osobie. Zamiast szukać wad u innych proponuje znaleźć u siebie.Proszę potraktować ten komentarz jako zachęta nad zastanowieniem się nad sobą, broń boże jako atak.

Kompletnie słowa twe stoją w sprzeczności z zdecydowaną większością opinii o mojej pracy. Nawet najtrudniejsi klienci przyznają że stawiając sprawę uczciwie z kimś takim jak ja (uważam się za osobę konfliktową) pozytywnych aspektów współpracy nie mogą zliczyć (dziś miałem taką rozmowę z szefem firmy, który się przyznał że dwóch grafików zerwało współpracę z nim i jest wyjątkowo zadowolony – miód na moje serducho – z współpracy ze mną … jeno, na samym początku zastrzegł że nie będzie to łatwy projekt bo jest taki a taki). Jak widać da się, będąc w stosunku do zleceniobiorcy uczciwym!

Nie jestem łatwy w obyciu, za to mogę gwarantować jakość, uczciwość i solidność jeśli z drugiej strony otrzymam szacunek i komunikację na poziomie. Kurcze w sumie to ja dość w życiu jestem pokorny (nie w stosunku do tych co mi na odcisku staną) i gdyby ktoś kto mnie zna poczytał te bzdury miałby polewkę.

Dziś mam taki górnolotny dzień i czytam różne pierdoły aż sam pozwolę sobie z klasyka przetłumaczyć/zacytować kawałek który mógłby być mottem dla wielu dupków, a jest jeno dla prostych rzemieślników zwących się z zawadą grafikami czy projektantami

Dobre życie tak widzę, mądrość w parze z prostą myślą, a noc wolna od trosk

Gdybyś miał jaja dupo wołowa, jedna z drugą, to byś się przedstawił z imienia i nazwiska a nie jak zawsze … anonim @wp.pl. Ale spoko, raz na jakiś czas zapraszam, żebyś mógł się drogi pajacu jeszcze po kompromitować.

PS. Miało być pokorniej ale wylazła ze mnie ta trudność w obyciu.

Tagi: ,