Od strony kupujacego
Zamówiłem toner na Allegro, sprawdziłem opinie, zobaczyłem czerwoną „pieczątkę” z informacją że wysyłają w 24h … fajnie muszę podrukować faktury i umowy a toner się skończył będę miał max na wtorek (jest noc z soboty na niedzielę) jak wezmę kuriera. Płacę systemem Allegro kilka sek. po dokonaniu transakcji, dostaję info że sprzedający odebrał wpłatę i spokojnie zajmuję się swoimi sprawami.
Tak się postawiłem w skórze klienta który coś u mnie zamawia tak jak ja zamawiam coś … no i powiem że biję się w pierś bo nawet jeden dzień obsuwy bez jakiegokolwiek komunikatu z drugiej strony jest denerwujący. Obiecuje sobie zawsze komunikować jak idą prace i na pewno z wyprzedzeniem informować o ewentualnych awariach.
Kontakt z babą sprzedającą mi toner był lekko mówiąc tragiczny, na pierwsze dwa maile dostałem automatyczną odpowiedź że całe biuro chore na grypę i przepraszają za utrudnienia, dopiero na mail „że może ja jednak zrezygnuję” nagle w 2 min ktoś w firmie ozdrowiał i wysłał odpowiedź
Hola hola jaki zwrot pieniędzy Zapłaciliście za towar w niedziele […] We wtorek od nas paczka wyszła do was.
ok, grzecznie proszę o numer przesyłki dostaje (11678886735 – DHL) i dowiaduję się że DHL nic nie wie o żadnej paczce o takim numerze … dowiaduje się dopiero w czwartek (można sprawdzić wpisując numer). Paczka dociera w piątek i wszystko fajnie poza tym że sprzedający kłamie jak najęty a ja mam niesmak. W pierwszej chwili chciałem dać negatywa ale w ostatniej chwili zmieniłem zdanie i kliknąłem „neutralny”. I się zaczęło, wredny babsztyl wystawia negatyw za to że nie dałem kłamczuszce „pozytywa” – aż mnie zatrzęsło.
Pewnie podobnie jest z moimi klientami którzy święcie przekonani że mają rację a ja mając inne zdanie piszę sobie na blogu o sytuacji. Też ich trzęsie i nie mogą się powstrzymać od komentowania sprawy – choć zabawne jest to że smaruje anonimowo ale już potem klienci podpisują się pod tym „krzycząc” że ich oczerniam :D – ale to temat osobnego wpisu.
Baba idzie z tym komentarzem w zaparte i nie chce cofnąć swojej decyzji a więc z czystym sumieniem pozwolę sobie w moim stylu na upierdliwe niszczenie nieuczciwego sprzedawcy:
gdyby ktoś kupował toner na allegro, to radzę omijać szerokim łukiem usera andziadab
PS. Inni w tym samym czasie mają te same problemy ze sprzedającym:
Ursa_Maior: W aukcji napisane jest, że towar wysyłają w 24h, ale data nadania na liście przewozowym to tydzień od kupienia.Toner dotarł tak brudny,że bez czyszczenia nie dało się go wsadzić do drukarki,a z pudełka aż wysypywał się proszek do napełniania tonerów!
Mam niecny plan spowodować zniknięcie „super-sprzedawca” obok nazwy andziadab … szkoda że tylko nie da się dodać „nieuczciwy”.
Tagi: allegro, nieuczciwy, sprzedawca