12 projektów aplikacji które na mnie zrobiły spore wrażenie w 2012r
Kontynuując styczniowe podsumowania, z zebranych inspiracji postanowiłem sobie zrobić zestawienie 10 aplikacji które w roku 2012 zrobiły na mnie największe wrażenie. Aplikacje to może za dużo powiedziane – projekty aplikacji bo część z poniższych przykładów jest np jedynie koncepcją.
Kolejność jest absolutnie przypadkowa.
Oczywiście dla pewnej grupy muszę zastrzec że nie silę się na obiektywizm, nie zobaczyłem na pewno wszystkich aplikacji powstałych w zeszłym roku a to jest mój prywatny i jak najbardziej subiektywny wybór.
WEGA 51K UI
Z jednej strony znakomity przykład skeumorfizmu, dodatkowo nie do końca zrozumiałego dla młodych pokoleń a z drugiej było to dla mnie małe zaskoczenie. Zaskoczyła mnie doskonała harmonia kontrastowych kolorów, czerń i biel – do tej pory nie wyobrażałem sobie takiego użycia tych kolorów w połączeniu z imitowaniem kształtu i tekstury.
Kompletnie nie przeszkadza mi to że lekko mówiąc jest to koncept, a dokładniej przykład wykorzystania UI kit’u. Efekt jest zacny i z chęcią taki odtwarzacz bym sobie zainstalował (a nie korzystam z żadnego, poza systemowym).
Chciałbym zobaczyć to w akcji, i zbadać jak autor wyobrażał sobie technicznie regulację gałkami. Wyobrażam sobie też że przy różnych gestach pojawiły by się dodatkowe ekrany z możliwością wyboru „kaset” czy np potencjometrami.
White Pages
Jeden z fajniejszych pomysłów na „kafelkowy” interface. I znów nie aplikacja a element identyfikacji, może będzie/jest wdrożony – nie wnikam. Genialny przykład jak można ikonografią i kafelkami załatwić sprawę oryginalności połączonej jednak z funkcjonalnością.
Mnie tez tu strasznie się podoba motyw tęczy, to że sama aplikacja w sobie jest prosta i czysta pozwala wykorzystać motyw który często bardziej jest kojarzony z obciachem niż kawałkiem dobrego designu.
Wkurzające jest to że ja 2 lata temu jednemu klientowi zaproponowałem bardzo podobny układ, może się nie udało bo kolor dominujący był bardzo ostry. Zostawiłem koncepcje na później … teraz będzie można się pochwalić, jeno usunę identyfikację.
Camera Remote
App
Projekt Jeremey Fleischera który zainspirował się aplikacją Steinway Metronome App, moim zdaniem inspiracja o niebo lepsza. Znów przykład skeumorfizmu, tym razem związanego z imitacją wyświetlaczy aparatów. Mnie bliskie ze względu na pociąg do fotografii połączony z gadżeciarstwem – zresztą od paru lat używam DSLR Camera Remote które wygląda podobnie i działa na tej samej zasadzie.
Najbardziej zachwyca prostota i przemyślany interface – mały majstersztyk. Lubie aplikacje które w prosty sposób realizują wąskie cele, te bardziej skomplikowane są zdecydowanie trudniejsze do nawigacji a mnogość opcji zniechęca przez zmuszenie do wybierania kolejnych opcji. A tu mam samo clou.
Fontezando
Jedna z nielicznych aplikacji desktopowo-tabletowych która mnie zauroczyła. Absolutna inspiracja Metro UI, ale w tym wypadku minimalizm działa na plus. Od dawana szukam alternatywy dla makowego fotcase (aplikacja do zarządzania fontami), które nie tylko w działaniu jest toporne i obciążające procek do maksimum to na dodatek przy dużej ilości fontów przestaje być użyteczne. ten koncept byłby rozwiązaniem moich problemów a na dodatek, po prostu wygląda.
Kelvin Weather
iPhone App
Nie będę ukrywał że aplikacja mnie wkurzyła, swego czasu zaproponowałem coś klientowi extra do jego serwisu www. Uważałem że aplikacja pogodowa w obecnej chwili powinna być obowiązkowym dodatkiem do serwisu … bo zaraz serwis będzie dodatkiem do aplikacji. Mam wrażenie że po przygotowaniu mojego projektu pojawił się wysyp podobnych realizacji. Ale jak człowiek się uspokoi to dochodzi do wniosku że w tamtym czasie pokazało się kilka zestawów ikon pogodowych i spora grupa desingerów wpadła na to samo.
Z tego wysypu aplikacji pogodowych ta jest jedną z najbliższych moim wymaganiom. Jest prosto, przejrzyście … jedyne czego ja bym nie zrobił to wgłębień pod pogodą tygodniową, są zbędne.
Hindsight for
iPhone
Aplikacja która wg niektórych (zapewne) nie powinna znaleźć się w tym zestawieniu. Raz – znajdzie się kilka podobnych, dwa – każdy mógłby coś takiego wymyślić (a jednak nie wymyślił).
Używam dość intensywnie aplikacji w stylu Any.DO, Tomorrow czy systemowych notatek. To coś ma zalety wszystkich trzech aplikacji a w dodatku tak prosto, logicznie i naturalnie połączonych że na mnie zrobiło to olbrzymie wrażenie. A toto cudo proponuje nam jeszcze budzik/alarm.
Strasznie ciepło o tym projekcie myślę i jest to kolejna aplikacja na którą bez wahania wydałbym kasę. A podobno aplikacja jest w produkcji – czyli szansa na kolejne zubożenie mojej kieszeni jest.
Fitness Professional app
Swego czasu usiadłem do Fotoshopa w celu przygotowania aplikacji dla klubu fitness. Jak zawsze zrobiłem research i znalazłem w swoich własnych bookmarkach tą aplikację którą do tej pory nie kojarzyłem z fitness (mam pamięć fotograficzną). Jako że to miała być moja własna inicjatywa to się zniechęciłem. Polecam zobaczyć więcej szczegółów, choć widzę że autor część screenów usunął. Całość robi naprawdę dobre wrażenie.
Fotostrana
Nasi bracia (albo jak kto woli „bracia”) ze wschodu robią rzeczy na bardzo wysokim poziomie, nie wiem o co chodzi ale widzę też u nich więcej naprawdę dobrych wdrożeń w porównaniu do pokazywanych koncepcji. Może to też efekt skai? Choć przeważnie jednak są to serwisy www. Tu jednak mała rodzynka.
Aplikacja rosyjskojęzycznego serwisu społecznościowego. I znów kafelki, ale jakie! A na dodatek te bukwy – uwielbiam cyrlice, jest po prostu piękna sama w sobie, czasem wystarczy coś napisać zwykłym tekstem żeby uzyskać świetny efekt.
Polecam zobaczyć pełną koncepcje i wszystkie screeny tego projektu. Mnie szczególnie przypadł widok profilu w otoczeniu znajomych – proste, logiczne i nie widziałem żeby ktoś tak spróbował to rozwiązać w innych projektach.
Behance Feed App ( Concept )
Koncepcja Dominika Wasienko, czyli polski akcent. Co nie zrobi Dominik to szczena opada, tu też gigantyczna praca a to tylko niekomercyjna koncepcja.
Behance jeszcze się nie dorobił aplikacji na iPada (tablety), a ja na coś takiego bez wahania i kilkadziesiąt $ puścił. Koniecznie zobaczcie cały koncept, przemyślaną nawigację. Mnie ślinka leci.
RISE Alarm
Clock
Pod koniec zestawienia dwie oczywistości, ale nie chodzi przecież tu o wysilanie się o oryginalność a o moje własna subiektywne zestawienie. Obie aplikacje (ta i następna) są wizualnie tak banalnie proste że aż boli – ale boli pozytywnie. W tej wystarczy przejechać palcem po ekranie aby zapoznać się z funkcjonalnością … i nic więcej nie trzeba. Kolor, prostota, funkcjonalność – i nie wiem co więcej napisać można, może:
Genialne w swojej prostocie!
Jestem przekonany że jak unormuje swój dzień po kilku zleceniach z chorym deadline to ta aplikacja zastąpi u mnie systemowy budzik. Nastawiać coś takiego to sama przyjemność jeśli nawet na wyświetlaczu pojawią się takie dziwne cyfry jak 6 czy nawet 5.
Clear
Oczywista oczywistość, jakby to powiedział klasyk. Tej aplikacji nie mam i na razie nie planuje zakupu, ale nie zmienia to faktu że jest objawieniem. Oczka przecierałem ze zdumienia, a w głębi duszyczki pojawiły się objawy zazdrości. Tak banalny pomysł i taki efekt!
Takie uroszczenie aplikacji i zachowania, a jednocześnie nie zahaczenie o tandetę wizualną wymaga naprawdę sporego wyczucia. Świetnie dobrane kolory, typografia, animacje i światło. Tego typu aplikacji nie można było zrobić lepiej.
Zresztą Realmacsoftware może się pochwalić naprawdę świetnymi realizacjami. Z ich portfolio nie zakupiłem i nie używałem jedynie dwu – co może być chyba rekomendacją. Tym razem też stanęli na wysokości zadania i czoło się chyli w podziwie.
Wingman
Na koniec coś co niekoniecznie uważam za wizualnie dopieszczone. Zwróciłem uwagę na ta aplikację po Warsaw Startup Weekend, gdzie jednym z pomysłów było rezerwowanie miejsca w samolocie. Starałem się zespołowi w między czasie coś tam pomóc i podpowiedzieć wizualnie ale za mało czasu było żeby efekt był zadowalający. W tej aplikacji zwrócił moją uwagę właśnie widok miejsc w samolocie i zacząłem się przyglądać uważniej funkcjonalności. I pewne moje przemyślenia podczas studiowania tej koncepcji spowodowały zmiany w projektowaniu innej aplikacji. W pewnym sensie jest to dla mnie kamień milowy, wiec na dokładkę podzielę się i nim.
Znów wypada wspomnieć o osobie która zmotywowała mnie do poszukiwania i stworzenia listy. Co prawda Monika męczyła mnie o listę aplikacji istniejących ale, dzięki jej pytaniom zacząłem się zastanawiać i zestawiać takie o to krótkie listy. W sumie miało być 10 aplikacji, a i tak z ciężkim sercem ograniczyłem się do 12. Zrobiło się tego przez ostatni rok naprawdę sporo a wybranie z tego zbioru aplikacji na tą krótką listę było jednym z trudniejszych zadań. Teraz postawiłem sobie za cel jeszcze zrobienie sobie 2-3 takich podsumowań i podzielenie się tu luźnymi przemyśleniami.
Jeśli interesujecie się tematem, polecam zerkać na pintrest gdzie na bieżąco wrzucam moje inspiracje. A jak was jeszcze nie znudziło to zerknijcie na moją pełną dwudziestkę: 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20
Tagi: aplikacje mobilne, application, design, inspiracje, mobile