Wyprosilem klienta
Wyprosiłem a właściwie można powiedzieć że w dość kulturalny sposób wyrzuciłem klienta. Doprowadził mnie do wrzenia swoim chamstwem, insuacjami i dobrze że się to tylko tak skończyło bo ci którzy mnie znają wiedzą że mogę zdecydowanie więcej pokazać podczas uzewnętrzniania swoich negatywnych myśli.
Grochem o ścianę czyli dysputa
buraka z burakiem
A se dziś „podyskutowałem” na Golden line, po rozmowie z Jakubem Jabłońskim wdałem się chyba trochę przypadkiem w pyskówkę z znanym guru e-marketingu (a nawet farmamarketingu, ups … kolejny?) – Mirekiem Połyniakiem. Oj działo się już tak „ciekawie” że moderator pokasował i zamknął wątek a ja z rozbawieniem spróbuję kontynuować albo zostawić info dla potomnych :D