Jacyś szaleńcy dali mi do testów Samsung Galaxy Note 10.1 – dzień pierwszy (i ostatni) – frustracja
Moje wrażenia po otrzymaniu pudełka i wyjęciu urządzenia dość pozytywne. Zaskoczyła mnie solidność wykonania, i jakość plastiku – choć nie mając urządzenia w ręku wyrażałem się negatywnie – uczucie przyjemne a konstrukcja solidna, utrzymana w swoim stylu, miło trzymająca się w rękach. Ale pozytywnie było do momentu włączenia systemu, po włączeniu właściwie można by zdefiniować cały czas trzymania w ręku urządzenia jednym długim „what de fuck!”.