Minimalizm i doswiadczenie

W początkach swoich działań jako grafik minimalizm był kompletnie „niemodny” – bardziej wskazywał na braki niż na celowe działanie. Z czasem to się zmieniło i szczęściem zaczęły się pojawiać perełki w których wyeksponowane było to tylko co niezbędne. W tej chwili widzę że sporo osób próbuje iść w tym kierunku (ja też gustuje), ale sporo osób polegnie przez proste fakty.