Przetargi, jak nie brać 100% ryzyka finansowego na siebie

Dostałem przez ostatnie dwa dni dwa pytania dotyczące tego samego tematu – uczestnictwa w przetargach jako podwykonawca oferenta. Widzę że temat dość trudny i wiele osób nie wie w jaki sposób wycenić swoją pracę a nawet jak w czymś takim uczestniczyć. Temat poruszałem po łebkach wcześniej, na przykład wypraszając za drzwi zleceniodawcę, ale dziś go pogłębię.

Przetargi na design – bzdura czy logika?

Tak się składa że na duże zlecenia część firm jest zobligowana do rozpisywania przetargów, jest też tak że część firm rozpisuje przetarg aby dostać dużo ofert/projektów i wybrać dla siebie najlepszy. Nie inaczej jest jeśli firma potrzebuje usług graficznych. Omijając cwaniaków (dość już o nich), na ząb wziąłem duże przetargi dla dużych firm na strony www. Sporawa część efektów takowych działań mówi że coś kuleje w takiej formie […]