Fakturowanie
Najprzyjemniejszy okres dla mnie, moi klienci starają się przeciągnąć w nieskończoność – wystawianie faktury prawie zawsze przeciąga się w czasie niemiłosiernie. I jak zawsze mam gotowe odpowiedzi i porady, tak tu po prostu rozkładam ręce. Najzabawniejsze że co faktura to zakładam w domowym i firmowym budżecie że będzie punktualnie.
Nic nie poradzę, wydatki trzeba odłożyć pomysły na inwestycje wstrzymać i trochę mocniej przycisnąć (choć zawsze się upominając czuję się wyjątkowo niekomfortowo).
Maczek domaga się nowego dysku, zainstalowane standartowe 80GB wyczerpało się błyskawicznie mimo że oszczędzałem miejsce pakując wszystkie materiały i archiwa na Time Machine – wydaje mi się że nie ma co pakować mniej niż 300-400GB. Samemu nie chce mi się wierzyć ale razem z dyskami sieciowymi, USB i 2 dyskami w notebooku mam zajęte prawie trzy terabajty przestrzeni. I nie liczę tego co nagrane na płytach DVD czy CD, których też sporo się znajduje w archiwach. Kosmiczne wielkości dysków o jakich nie śniłem rok temu teraz wydają się śmieszne. Muszę poszukać jakiegoś rozwiązania które będzie dawać bezpieczeństwo danych jak i dużą skalowalnosć – możliwość łatwej i nieograniczonej rozbudowy. „Dorbo” daje np. całkiem dobrą skalowalność ale rozbudowa jest nieco ograniczoną ilością dysków … nawet sprawa bezpieczeństwa wydaje się całkiem przyzwoicie rozwiązana. Niestety cena i opcjonalna przystawka sieciowa za kolejne kilkaset złotych wydaje się niestety dyskredytować w moich oczach to rozwiązanie. Na oko z dyskami to rozwiązanie kosztować może prawie 3tyś – a to nawet dla mnie nieco za wiele.
Tagi: biznes, faktura, klienci, mac, mini, płatności