I ja napisze o iTablecie
Wszyscy w jakimś amoku przed keynote dzisiejszym Appla, ja jakoś sraczki z tego powodu nie mam ale mam też swoje oczekiwania i wydaje mi się że chłodno przekalkulowałem kilka opcji.
Ilość przecieków, plotek czy spekulacji o tablecie z logo jabłuszka osiągnęła poziom paranoi – każdy pisze (jak widać ja też) że albo bzdura, albo będzie. Z tym że obóz przeciwników jest bardziej autorytarny od zwolenników którzy bardziej gdybają. Zdania że tablet nie ma sensu i nie ma na niego miejsca na rynku uruchomiło proces w mojej głowie który pozbiarał pewne fakty w logiczną (chyba) całość i pozwala stwierdzić że jak dla mnie to dziś zobaczymy:
- tablet
- iphone os4
- może zmiany w iTunes
Dla czego uważam że miejsce na rynku na takie urządzenie jest? Z prostej przyczyny, mimo że mnie takowe do niczego nie było by potrzebne to jednak znam ludzi którzy komputera używają jedynie do poczty, www i oglądania swoich zdjęć. Komputer przenośny mają dla tego żeby mieć pod ręką te kanały i chętnie zrezygnowali by z klapki i klawiatury jeśli dostali by coś wygodniejszego i lżejszego co łatwo można wyciągnąć w taksówce czy pociągu i pooglądać sobie „małe conieco”. Przeciwnicy tej koncepcji (tabletu) wskazując że rynku na takie urządzenie brak, patrzą jedynie ze swojej perspektywy.
Apple już dawno w iTunes pokazało w którą stronę chce iść – muzyka, filmy, programy czy TV dystrybuowana, wg koncepcji korporacji, ma być tym jedynie słusznym kanałem. Dodając prasę dostaniemy komplet multimediów. Po jaką cholerę cd, wyjście na monitor … wi-fi i wszystko masz pod ręką, a jak chcesz oglądać na telewizorze filmy to kup Apple TV (tu się jedynie można by zastanowić nad obsługą HD w wydaje się zapomnianym urządzeniu).
Gdybając: jeśli takowe urządzenie będzie miało stację dokującą pozwalającą podłączyć myszkę i klawiaturę, pojawi się aplikacja do zarządzania zdjęciami w stylu iPhoto (zakładając że tablet będzie siedzieć na iPhone OS), pojawi się obsługa flasha to troche odbiorców się znajdzie i znów może się okazać że Apple kolejny raz wynalazło koło, skoszą cały rynek e-prasy a wszystkie „czytniki” pójdą w zapomnienie.
Ja sobie spokojnie usiądę pewnie koło 21, poczekam aż ktoś wyciągnie esencję i poszukam 2 informacji które są dla mnie istotne, os4 z flashem czy bez i jaką rozdzielczość będzie miał tablet. Oby ta rozdzielczość była większa lub choć równa 1024 nie chciałbym się cofnąć w projektowaniu do mniejszych rozdzielczości a większa może by pozwoliła znów popchnąć standard w górę. A że jeśli urządzenie się pojawi to ustanowi najpewniej standard to jestem raczej pewien.
Pewnie też jakieś drobiazgi i odświeżenia linii czy nowe wersje softu też się pojawią – zobaczymy jak moje prorokowanie wyjdzie.
Tagi: apple, ipad, islate, mac, sprzęt, tablet