Zmiany, zmiany, zmiany

Jakoś mnie tak męczą myśli żeby zmienić diametralnie swoje życie. Pierwszą i najważniejszą będzie wyjechanie na wieś i kupienie sobie stada kóz :) Może kozy nie do końca, ale wyprowadzka na wieś, daleko od tego zgiełku nawet realnie się zarysowała. Niech tylko rodzinne sprawy wyjdą na prostą to mnie nic już nie trzyma przed zostawieniem tego za sobą.

Wystarczy celebrytka, jakieś zachowanie, tyłek i ma się murowany sukces

Ogólnie żenada mnie ogarnia. Post o celebrytce osiągnął takie wyniki przez 2 dni jakie cały ten blog generuje w cztery miesiące. Wystarczyło tylko napisać że „celebrytka” powiedziała to i tamto. Nikt nie wie czy zmieniłem imię czy nie. Nikt nie zastanawia się nad sensem posta … ale za to jest tania sensacja. Ważne że się odzywa niesympatycznie, trochę kompromituje i gdzieś pojawia się prężony tyłek.

Pewna celebrytka chciała logo

Zwróciła się do mnie dość bezpośrednio, powiedzmy w tonie jakim można mówić do swojej służby nawykłej do wykonywania poleceń. Po pierwsze zabrakło pytania czy chce się podjąć zadania. Po drugie w pierwszych słowach dowiedziałem się że jak już zrobie kilkanaście projektów to szanowna celebrytka może na któryś się zdecyduje (oczywiście jeśli któryś z innych grafików nie przypasuje bardziej). A po trzecie, w domyśle było żebym się nie spodziewał kokosów bo samo robienie dla […]

Blog Forum Gdańsk 2012

Coś mi na chwile skoczyło w statystykach mimo że nie byłem za bardzo aktywny i pacze a tu wykop stuka. Spokojnie nie wykopali mnie, na podstronie Blog Forum Gdańsk dodał mnie ktoś uprzejmy jako oczekiwanego prelegenta :) Równie zdesperowanych na razie jest 5 osób co mnie niezmiernie cieszy … choć nawet nie zbliżyłem się do realnej szansy, na którą i tak zresztą nie liczę.

SW WAW #3

Weekend weekend i po weekendzie. Warsaw Startup Weekend #3 zakończone wczoraj, wygrał mój faworyt myśmy zajęli zaszczytne 2 miejsce w głosowaniu publiczności i bliżej nieopisane podczas rozmów sędziów (zakładam że nie ostatnie).

Przetargi na design – bzdura czy logika?

Tak się składa że na duże zlecenia część firm jest zobligowana do rozpisywania przetargów, jest też tak że część firm rozpisuje przetarg aby dostać dużo ofert/projektów i wybrać dla siebie najlepszy. Nie inaczej jest jeśli firma potrzebuje usług graficznych. Omijając cwaniaków (dość już o nich), na ząb wziąłem duże przetargi dla dużych firm na strony www. Sporawa część efektów takowych działań mówi że coś kuleje w takiej formie […]

Warsaw Startup Weekend

Będę! Bilet wydrukowany, czas zarezerwowany została jeszcze zgrzewka redbulla i gotowe. Wiele osób twierdzi że szum wokół całej tej imprezy jest niepotrzebny na równi z samą imprezą … a ja się nie zgodzę. Choć przyznać muszę że dawno, na pierwsze takie spędy i inicjatywy patrzyłem z pode łba.

Jak w prosty sposób stracić pół roku pracy

Znaleźć inwestora który wpłaci 5-10% wartości projektu a następnie krok po kroczku przejmie kontrolę nad całością. Serio, za darmo oddałem pomysł, projekt, realizację … tak 100 – 200 tyś w plecy :D Jak ktoś szuka naiwniaka to zapraszam, jest tutaj, siedzi przed kompem i to pisze. Nawet satysfakcji z dobrze zrobionej roboty nie mam bo wdrożenie „poprawione” tak że się płakać chce.

Zaprzyjaźniona firma podesłała treść maila od klienta

Przeczytałem od dechy do dechy z tym że po pierwszym zdaniu musiałem wycierać już monitor nieco „zapluty” spontaniczną reakcją. Ale trza nakreślić rys wpierw:

Projekt grafika dla grafików – Startup Kumite cz.3

Koniec męczenia moją gębą, w sumie gadanie o finansach jest naprawdę męczące … zdecydowanie wole „robić”. Wielkie podziękowania dla całej ekipy StartupTV i Aleksandry za naprawdę przyjemna rozmowę otwierającą oczy na różne aspekty również i mi.