Jak to mozna sie przejechac
Było cudnie, znaczy klient wprowadzał zmiany aż projekt przestał mu się podobać – a następnie powiedział: Mam do ciebie pełne zaufanie, zrób tą stronę jak uważasz. Nasze pomysły okazały się porażką a chcemy mieć dobry projekt, pokryjemy dodatkowe koszty No miodek na moje serducho, szczególnie że mnie również to co było nie odpowiadało a serca do kolejnych wersji nie miałem. A więc „wyciągłem” pierś w kierunku słoneczka pochwał i zabrałem się do roboty z kopyta.
Kolejna wada freelancu
Odkryta niedawno … jeśli weźmiesz sobie wolne, zachorujesz to nie zarobisz :) Niby info o zabezpieczeniu to truizm ale z drugiej strony dość poważny problem. Rozwiązania są banalne ale ich stosowanie ma swoje wady, zalety a przede wszystkim jest trudne i wymaga dyscypliny.
Slowo na niedziele
Śmieszny dialog właśnie usłyszałem i pozwolę sobie go utrwalić jeszcze na chwilę, bo słowa są ulotne :) A rzecz się dzieje w pewnej firmie na korytarzu podczas ostatniego dnia pracy osobnika zwalniającego się na własne życzenie.