Placzaca branza nad spsutym
rynkiem

Co i rusz pojawia się płaczliwy głos na forach (przyznaje się że czasem i ja coś rzeknę na ten temat) twierdzący że rynek popsuty jest przez wszelkiej maści pseudo grafików-gimnazjalistów (lub studentów). Do tego stopnia jest to częsty głos że nawet redaktorka z Gazety zadaje pytanie na ten temat:

Graficzyna

Wielki sprzedawca tonerów vel guru grafiki (okazało się) z braku argumentów rzucił dwa razy coś tam o moim grafikowaniu :) (nie wspominając o górnolotnych epitetach z w stylu ch*** ci w d*** – oczywiście z błędami ortograficznymi) i aż coś mnie podkusiło co by barana vel głupia babę sprawdzić. Wyszukałem dane firmy, wbiłem w wyszukiwarkę i objawiły mi się dwie strony … „projektowanie stron, sklepów, pozycjonowanie, napełnianie tonerów, itd” – w pierwszym […]