Pretensje

Napisał do mnie człek jakiś żeby mu zrobić projekt, nie olałem maila ale miałem nawał roboty i nieskończone sprawy, więc odkładałem odpisywanie na wszystkie maile przez tydzień. Nie wiedziałbym nic, zresztą o terminie kiedy będę wolny … no ale udało mi sie ogarnąć tydzień temu i biorę się za odpisywanie i dostaje posta:

Szanowny Panie
Znudziło mi się czekanie na odpowiedź, straciłem przez Pana tydzień. Będę informował wszystkich w koło o Pańskiej niesolidności.

W pierwszym odruchu chciałem odesłać człeka na stronę www.wal.sie.com.pl (swoją drogą to moja domena i mam do niej szczególny sentyment hahaha), ale powstrzymałem się – trochę kultury trzeba mieć. W drugiej chwili chciałem napisać że zadając pytanie freelancerowi nie może oczekiwać reakcji jakby pisał do firmy posiadającej biuro i X pracowników pracujących 5 dni w tygodniu w określonych godzinach, też mi przeszło.

Tak się zastanawiam jak klienci traktują wykonawców swoich zleceń. Z mojego doświadczenia: cacy jest tylko przy ustaleniach i rozmowie o kasie, potem „podpisałeś grafiku cyrograf to cierp”. Ja sobie już nie będę pozwalał włazić na głowę, są młodsi i bardziej elastyczni ode mnie a resztę odsyłam na podany wyżej adres.

Ostatecznie zlałem jednak maila, ale jakiś niesmak został.

Tagi: ,