Ktoś chyba już pęka …
Prawdopodobnie Panowie z Active Pharma po publikacjach krytykujących ich „dzieła” nie wytrzymali :D (zapomniałem napisać że cała akcja ma miejsce na farmamarketing.info)
Niejaki „OSA” zaszczycił mnie porcją inteligentnych inaczej postów, obnażając swoje problemy emocjonalne. Czas tych odpowiedzi sugeruje wg mnie jasno kto za tym stoi i komu to nerwy puściły. Niestety nie mogę odpowiedzieć anonimowi i zaproponować zamiast opłat za dostęp do internetu zakupu płynu na pryszcze i książki „kurs dojrzewania dla idiotów” więc smutek mój wielki.
Szkoda że rozmowa nie jest na odpowiednim poziomie i głupota oponenta nie pozwala mi, w sumie na poważnym tworze jakim jest farmamarketing.info, zatwierdzać te komentarze. Propozycja przeniesienia się z dyskusją na mój prywatny blog (tutaj) spotkała się z jakąś dziwną sugestią jakobym miał ten serwis u innego providera niż farmamarketing … coż, może to i dobry pomysł – jakoś coraz mniej jestem zadowolony z nazwy.
A całość skończyła się na razie na groźbach (w stylu wcześniejszym czyli żałosnym za który z góry przepraszam).
Czy naprawdę trzeba wiele inteligencji żeby wiedzieć że mając czas, ip oraz zaparcie da się zidentyfikować każdego? Zastanawiające jest jedno, skąd debil ma mój numer tel …
Jade na krótki urlop odpocząć od tego.