Projektant – to artysta czy rzemieślnik?

Pytanie powraca jak bumerang. Moje zdanie jest znane – projektowanie to rzemiosło wymagające i wiedzy i wyczucia/smaku artystycznego. Projektantem może być też osoba bez zdolności plastycznych ale za to z gruntowną wiedzą, jak to mówił mój profesor od malarstwa:

„talent to 95% pracy i 5% zdolności”

Pisałem już na ten temat wcześniej.

Z tym że jakiś czasu temu moje publiczne wyrażanie zdania na ten temat zostało skonfrontowane z propozycją cennika za projekt. Prace zawszę proponuje wyceniać osobno za kreację i osobno za konkretne pojedyncze widoki, gdzie cena za widoki to robocizna a kreacja to podstawa wyceny. Fajnie się to sprawdzało, zawsze jak projekt puchł o kolejne ekrany zwiększał się automatycznie budżet. A kreacja była stałą, takie pogodzenie ognia z wodą, kreacji z robocizną.

projektowanie to czy rzemiosło

Aż tu swego czasu klient rzecze:

Skoro Pan jest rzemieślnikiem to liczymy same ekrany

Słuszności takiemu toku rozumowania odmówić nie sposób. No i przyznaje się bez bicia że nie wiem czy projektowanie jest rzemiosłem czy artyzmem. Może faktycznie jest i jednym i drugim?

Tagi: , , , ,