Obrazil sie kolejny
… potencjalny klient. Śmiałem mu napisać że ja od swoich klientów oczekuje traktowania jak partnera, a tu były wyraźne skłonności do ociekających wazeliną sprzedawców którzy namolnością i sztuczną uprzejmością mają umilać każdy dzień.
A wlasnie ze sie dzieje
Sporo od poniedziałku się dzieje, w ciągu dwu dób pokazaliśmy nowe projekty na misz.com oraz thoke. Ożywiły się profile w serwisach społecznościowych a tu do pisania zachęca mnie jeden z większych stocków (o czym w najbliższym poście który staram się jak najbardziej rzeczowo napisać). Przede wszystkim zaś sprawa zapomnianego dva okazała się nie zapomniana i kończy się etap wdrażania serwisu.
3 projekty
Klient dziś pisze o obniżeniu kosztów za projekt i skończeniu prac. Jako uzasadnienie podaje przedłużenie terminu oraz że nie dostał 3 projektów wg umowy. fakt że dostaliśmy 2 niezależne wersje strony głównej natomiast umowa przewiduje 3 Normalnie proponuje że jeśli się nie spodoba projekt pierwszy to zrobię drugi, tu klient powołał się oczywiście na przyszłą współpracę i zgodził się zwiększyć o kilkaset złotych budżet żeby mieć tą ewentualność trzeciego projektu. A więc oczy przecieram, […]
Szukamy kodera
Wspomniałem o tym w poprzednim poście, teraz o tym napiszę bo zgłosiły się praktycznie tylko osoby chcące pracować zdalnie. Szukamy kodera, który z nami usiądzie przy iMacu i ogarnie nasze projekty.
Kiedy sie konczy zlecenie?
Taka ciekawostka :) Z doświadczenia ostatnich miesięcy (wcześniej się nie zastanawiałem) wychodzi że nigdy. Zlecający jeśli sobie po kilku tygodniach czy nawet miesiącach przypomni że coś jeszcze potrzebuje, albo wymyśli nowe funkcjonalności uważa że naszym obowiązkiem jest „dorobienie” … szczególnie że „to tak niewiele roboty”. Dorobienie, czy też doradzenie choćby w sprawach nie związanych jest normą. Do oczekiwań trzeba też dołożyć pełną gotowość i odbieranie telefonów (zawsze) o dowolnych porach, nieodebranie 3 […]
Zarzadzanie Project Managerami
Tak się we wszystkich firmach składało że kasta (zazwyczaj pseudo) PMów trzymała się osobno darząc nienawiścią pozostałą część zespołu. Zresztą reszta zespołu odwdzięczała się im tym samym choć już mając bardziej merytoryczne argumenty. Do łba mi przyszło że jako szef, mając takich managerów zakazałbym im izolacji. Może miałbym pomysł na rozdzielenie ich, posadzenie w różnych punktach firmy? Nie do końca pewny jestem nad sposobem realizacji ale widzę to tak, że mieli […]
Dac sobie wejsc na glowe?
Z pozoru błahe pytanie, na które każdy odpowie że oczywiście nie w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej. Wiele osób stosuje tą metodę aby mieć święty spokój. Najlepszym przykładem są tu PM/handlowcy, którzy każde życzenie klienta bezkrytycznie przyjmują do realizacji aby nie musieć tłumaczyć, dyskutować i negocjować (tydzień ochronny chyba jednak skończył się szybciej).
Nikt mi sie nie wlamal na bloga
Wbrew pozorom nie jest to zaproszenie, bo prawdopodobnie jakby ktoś naprawdę chciał to by to zrobił w chwilę – szczęściem spece szukają dziur tam gdzie albo zarobić można albo chwałę wieczną zyskać a więc czuję się troszkę bezpieczniej bo któż by chwałę miał zyskać na włamie do miszowego bloga? Będzie pieśń pochwalna na cześć Project Managerów … no dobra tych dobrych PMów, accantów i handlowców wszelakich którzy pełnią podobne role.
Sie projektuje na iPada
Po raz drugi siadłem do projektowania interface programu na iPada … i po raz drugi dało mi to olbrzymią satysfakcję. Choć przy pierwszym razie nie zobaczyłem efektów przez rok (a i daje sobie rękę uciąć że nie zobaczę nigdy), to sam fakt zrobienia fajnej i intuicyjnej aplikacji dodatkowo wyglądającej i tak dało kopa.
Dzis jakos tak milo
Wszyscy klienci którzy dzwonią, to po to żeby miło pogadać i powiadomić że im się wszystko bez wyjątku podoba. Nikt nie chce krzyczeć nie domaga się na zaraz, uśmiech słodycz i wszechogarniające uczucie miodnej „miłości” … i co tu pisać? Klepiemy kolejne screeny w spokoju, bez nerwów. Klienci którzy nie płacą, nie płacą – nic nowego, nie ma nerwów. Parę postów czeka na opublikowanie jak mi oponenci staną okoniem i nie wywiążą się z umów, acz mimo że zapowiadało się ostro to złagodniało i mam nadzieje […]