a) Ceny

Cieć na moim parkingu zarabia 8,3 PLN (na rękę) na godzinę + dodatki za noc i ewentualne nadgodziny. Lekko patrząc miesięcznie wyciąga minimum 8,30 * 8 godzin * 20 dni = 1328. Ja wiem i wszyscy wiedzą że to fikcja bo w Warszawie za taką kasę ochroniarz nie będzie pracował, te nocne dodatki i inne bonusy pewnie powodują że kasę trza mnożyć x2. Ja dostałem propozycję od klienta 900zł za tydzień … wow, powiedziałby […]

Web Design Index

Toner „idzie 5 dni” (wg sprzedawców na allegro, 2 posty niżej) DHLem a z amerykańskiego Amazaona mimo paraliżu lotnisk w niecałe dwa dni dostaje książkę (tysz DHL) z miłym akcentem – w sam raz pod choinkę. Właśnie otrzymałem album Web Design Index by Content 5 a w niej w środku miły akcent – witryna misz.com

Od strony kupujacego

Zamówiłem toner na Allegro, sprawdziłem opinie, zobaczyłem czerwoną „pieczątkę” z informacją że wysyłają w 24h … fajnie muszę podrukować faktury i umowy a toner się skończył będę miał max na wtorek (jest noc z soboty na niedzielę) jak wezmę kuriera. Płacę systemem Allegro kilka sek. po dokonaniu transakcji, dostaję info że sprzedający odebrał wpłatę i spokojnie zajmuję się swoimi sprawami.

Kolejne nowe biuro

Tym razem już 2 pokoje, 6 biurek (2 jeszcze nie złożone) i bez ciemnej ściany którą pomalujemy jak będziemy mieli grafikę do naklejenia.

Ograniczyc zaufanie

Do zapamiętania: nie robić projektów klientom którzy pokazując co chcą, życzą sobie aby dokładnie skopiować rozwiązania. A jak już powiedzą że chcą kilka rozwiązań z kilku innych stron to uciekać z krzykiem.

Chce klientow z problemami

… a nie z rozwiązaniami. Sam brief jeśli określa rozwiązania a nie szkicuje i pokazuje problem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dostaje naprawdę fajne zlecenia ale coraz częściej są to gotowce do zrobienia wg wytycznych i przykładów … a co gorsza przykładów i szkiców zrobionych przez ludzi nie mających bladego pojęcia o tym co i jak się wyświetla na monitorze.

Slowo na niedziele

Śmieszny dialog właśnie usłyszałem i pozwolę sobie go utrwalić jeszcze na chwilę, bo słowa są ulotne :) A rzecz się dzieje w pewnej firmie na korytarzu podczas ostatniego dnia pracy osobnika zwalniającego się na własne życzenie.

Doktor zlo & Psychiczny man

Zakończyłem proces rekrutacji, właśnie powysyłałem maile z podziękowaniem za zgłoszenia i mogę się pochwalić że siedzi nas już dwóch i pół w pokoiku 14 metrowym :D

Wbrew sobie

Czasem dostaje zlecenia które są fajne ale z góry wiem (z doświadczenia) że pomysł jest nietrafiony … mam wtedy rozterki moralne. Zasugerować klientowi że to co zostało wymyślone jest do dupy i stracić kontrakt czy może ugryźć się w język i robić nie wtrącając się?

Idealny zespol do kreacji

Moje przemyślenia na ten temat są wytyczną doświadczeń wyniesionych z agencji i wyobrażeń ale nie koniecznie sprawdzalnych w realnych warunkach. Szczerze mówiąc mam nadzieje w nie za długim czasie moje teorie sprawdzić organoleptycznie.