Nie odbieram telefonow

Lojalnie ostrzegam klientów (każdego bez wyjątku) że podczas pracy kreacyjnej nie odbieram telefonów bo pracuję. Niestety prawie każdy klient, po wcześniejszym zaakceptowaniu tego faktu, ma o to pretensje że kiedy on dzwoni spytać się o pogodę albo postępy pracy to … nie odbieram. Kaśka bardzo dobitnie to opisała i praktycznie ten wpis jest cytatem (za pozwoleniem) słów które mógłbym powtórzyć bez zmrużenia oka:

Galerie online

Jakiś czas temu zacząłem traktować obecność w galeriach internetowych po macoszemu. Kiedyś spora grupą designerów podniecaliśmy się aktywnością swoją i innych. A teraz wwala się raz na jakiś czas prace co by pusto nie było, a stosunek do komentarzy i pozytywnych i negatywnych jest mocno ambiwalentny (choć może niesprawiedliwie ale człek nie ma ochoty weryfikować kto to i czemu akurat ma takie zdanie).

Chce cos nowego

Spora część klientów (raczej tych zadowolonych) wraca często do grafika który wykonał mu „coś” po następne elementy tego czegoś. I spora część klientów, mimo że wraca po „kontynuację” oczekuje zupełnie nowej kreacji.

Firmy pseudo kurierskie

O tym że Poczta Polska udaje przesyłki kurierskie które nie tylko dochodzą tak samo jak paczki ale również „kurierzy” zostawiają awiza bez nawet zapukania do drzwi i trza zapieprzać wtedy nie na najbliższa pocztę ale dużo dalej opowiadać nie trzeba. Teraz podpadła mi firma kurierska DPD

Kolejna wada freelancu

Odkryta niedawno … jeśli weźmiesz sobie wolne, zachorujesz to nie zarobisz :) Niby info o zabezpieczeniu to truizm ale z drugiej strony dość poważny problem. Rozwiązania są banalne ale ich stosowanie ma swoje wady, zalety a przede wszystkim jest trudne i wymaga dyscypliny.

Obrazil sie kolejny

… potencjalny klient. Śmiałem mu napisać że ja od swoich klientów oczekuje traktowania jak partnera, a tu były wyraźne skłonności do ociekających wazeliną sprzedawców którzy namolnością i sztuczną uprzejmością mają umilać każdy dzień.

A wlasnie ze sie dzieje

Sporo od poniedziałku się dzieje, w ciągu dwu dób pokazaliśmy nowe projekty na misz.com oraz thoke. Ożywiły się profile w serwisach społecznościowych a tu do pisania zachęca mnie jeden z większych stocków (o czym w najbliższym poście który staram się jak najbardziej rzeczowo napisać). Przede wszystkim zaś sprawa zapomnianego dva okazała się nie zapomniana i kończy się etap wdrażania serwisu.

3 projekty

Klient dziś pisze o obniżeniu kosztów za projekt i skończeniu prac. Jako uzasadnienie podaje przedłużenie terminu oraz że nie dostał 3 projektów wg umowy. fakt że dostaliśmy 2 niezależne wersje strony głównej natomiast umowa przewiduje 3 Normalnie proponuje że jeśli się nie spodoba projekt pierwszy to zrobię drugi, tu klient powołał się oczywiście na przyszłą współpracę i zgodził się zwiększyć o kilkaset złotych budżet żeby mieć tą ewentualność trzeciego projektu. A więc oczy przecieram, […]

Szukamy kodera

Wspomniałem o tym w poprzednim poście, teraz o tym napiszę bo zgłosiły się praktycznie tylko osoby chcące pracować zdalnie. Szukamy kodera, który z nami usiądzie przy iMacu i ogarnie nasze projekty.

Cisza

Brak czasu jest dobrą wymówką do nie pisania … dodatkowo drobne problemy zdrowotne niech wystarczą. Jakoś tak dziwnie się stało że thoke w ciągu 6 miesięcy z 1 osoby urosło do 6 osobowego zespołu. Każda dodatkowa osoba to większa odpowiedzialność i więcej pracy.