Konkurs na oficjalną stronę Ani Dąbrowskiej
Wziąłem udział w konkursie, a trzeba wiedzieć że robię to sporadycznie, na oko, raz na kilka lat. Dodatkowo w konkursie w którym warunki są skandaliczne, zachowanie organizatora nie do przyjęcia a „wygrana” w żaden sposób nie pokryje kosztów. Wziąłem udział w konkursie na stronie ignorowanej przez branżę i uważanej za co najmniej kopie ZPN. A zrobiłem to po to aby mieć szansę powiedzieć głośno organizatorom … coś! Oczywiście musiałbym toto wygrać a szanse są nikłe patrząc na ilość „sztuk”.
Nowa marka
Jako że marka misz dotyczy raczej jednej osoby a zespół pracujący od września nad rozwojem firmy rozrósł się do 4 (a i czujemy że jeszcze nie skończyliśmy) uznaliśmy że najlepiej powołać do życia nowy twór konsolidujący nasze kompetencje i osiągnięcia.