Pamiętaj abyś zadatek dostawał przed rozpoczęciem prac, naiwniaku.
Pisałem posta o pozytywnych aspektach przerwania pracy nad projektem kiedy dostałem maila. Trend się utrzymuje, zadatek płatny po prezentacji. A właściwie to klient właśnie przesłał propozycję że w związku z tym że zlecenie jest konkursem to on się zdecydował na inny projekt i nie będzie płacił zadatku tylko zaliczkę od ułamku, zadatku, zadatku. Znaczy „znaj łaskę pana – dostaniesz na piwo naiwniaku”.
Wszyscy sprzedajemy się jak
tania dziwka …
… na lewo i na prawo nadstawiamy tyłek jeśli ktoś zamacha plikiem banknotów i tylko pieprzymy farmazony o „zasadach”, „kompozycji”, „kolorystyce” czy nawet „artyzmie”. A tak naprawdę raz na jakiś czas jedna na 1000 prostytutek oczaruje klienta i wtedy powstaje coś pięknego, a reszta non-stop daje dupy.