Ograniczyc zaufanie
Do zapamiętania: nie robić projektów klientom którzy pokazując co chcą, życzą sobie aby dokładnie skopiować rozwiązania. A jak już powiedzą że chcą kilka rozwiązań z kilku innych stron to uciekać z krzykiem.
Tym razem mój nos nic mi nie podpowiadał, wszystko było ok do chwili przedstawienia pierwszego projektu, potem człowiek chciał już dojść do finiszu i nie stracić zainwestowanych pieniędzy i czasu, ale czasem jednak trzeba sobie powiedzieć dość. Umowa jak zwykle była taka ze jeśli klient zaakceptuje projekt i na nim chce namówić zmiany to płaci zaliczkę – moja głupota – zaliczki nie wziąłem a klient wiecej czasu na zmiany zmarnował niż na sam projekt.
Ciężkie jest życie grafika
Z 10 dni pracy poszło w błoto bo Panu nie spodobały się jego własne pomysły. Jak coś zaproponowałem od siebie i się ewentualnie spodobało to zaraz było 25 prób zmian i trzeba było powiedzieć „papa” fajnemu pomysłowi, a dzień dobry kuriozum.
Wyobraź sobie, że trudno jest wytłumaczyć dlaczego przez tyle dni pokazuje się jedynie coś takiego.
A i oczywiście były opowieści o następnych projektach, z 6 ich się już uzbierało do zrobienia. Choć uczciwie trzeba przyznać że i po mojej stronie trochę winy jest też, bo w związku z chorobą Filipa projekty dosłownie oddawałem za 5 dwunasta w dniu deadlinu.
Niby wszystko co mówił klient wydawało się logiczne i do pogodzenia ale kiedy się zagłębił człek w szczegóły i o szczegółach zaczynał deliberować wychodziła kupa do kwadratu. Pierwszy projekt poleciał z tłem, jakie podobno najlepiej oddaje harakter miejscowości i w ciemnej kolorystyce bo klient kocha czarny na stronach … i okazało się że chodziło o jasny, śniegowy odcień hahaha. Ok rękawice podnioslem jeszcze raz, tym razem dokładnie słuchając poleceń i z takim „dziełem” szanowny klient poszedł na spotkanie do swojego klienta, gdzie podobno jego praca została zjechana (nie dziwie się bardzo), i odpowiedzialność za swoje porażki zwalił sobie jednym mailem na grafika. Znaczy się „zerwał” umowę i nie zapłacił.
Jeden punkt dodaje sobie do doświadczenia i 3 do odporności.
Tagi: klient, projekt, ryfa, uczciwość, zlecenie