Slowo na niedziele
Śmieszny dialog właśnie usłyszałem i pozwolę sobie go utrwalić jeszcze na chwilę, bo słowa są ulotne :) A rzecz się dzieje w pewnej firmie na korytarzu podczas ostatniego dnia pracy osobnika zwalniającego się na własne życzenie.
Znudzily mi sie anonimy
Wszystko ląduje jak leci w koszu, od dziś. Zabawne to było, ale jak ktoś ma wciąż ten sam repertuar to już mnie nie śmieszy. Boisz się powiedzieć ktoś i acz ale w gębie jesteś mocny na odległość to spierdalać mi stąd bo już nic ze swoich wypocin nie obaczysz. A jak chcesz marnować swój czas to proszę bardzo. Swoją odwagą cywilną dziel się na onecie w inteligentnych inaczej komentarzach, wraz z tobie podobnymi.
Sciany maja uszy
A słyszy się co i rusz ciekawe słowa na własny temat :) lubię sam fakt że ludzie potrzebują się odwoływać do mojej osoby aby coś tam powiedzieć z sensem większym lub mniejszym.
Doktor zlo & Psychiczny man
Zakończyłem proces rekrutacji, właśnie powysyłałem maile z podziękowaniem za zgłoszenia i mogę się pochwalić że siedzi nas już dwóch i pół w pokoiku 14 metrowym :D
Kiepski dzien
Moja lepsza Połowa się na mnie złości a i jeszcze ktoś z New Jersey anonimowo (jak zawsze, a co … teraz mam juz 2 fanów, jeden z śląska drugi z stanów) pozwolił sobie na komentarze co prawda bez polotu za to okraszone epitetami – i pewnie by to spłynęło po mnie jak po kaczce gdybym nie skojarzył tego z Klientem z New Jersey któremu pozwoliłem sobie 2 dni temu coś dać za free :/
Wbrew sobie
Czasem dostaje zlecenia które są fajne ale z góry wiem (z doświadczenia) że pomysł jest nietrafiony … mam wtedy rozterki moralne. Zasugerować klientowi że to co zostało wymyślone jest do dupy i stracić kontrakt czy może ugryźć się w język i robić nie wtrącając się?
Ludzie listy pisza
Napisałem prze ostatni czas kilkanaście postów i nie miałem czasu na skończenie do dziś … noc bezsenna, zmęczenie nie pozwala na pracę nad projektami (z którymi na szczęście nie muszę się tak spieszyć bo jestem już na bieżąco) więc pokończyłem większość i wyjątkowo zaplanowałem ich publikację na najbliższe 6 dni. Uwaga sam cukier – nie czytać bo zemdli!
Jestem w totalnej dupie
Klęska urodzaju i chore dziecko to nie najlepsze połączenie. Ustawione projekty po kolei i wystarczy jeden klocek domina przewrócić żeby się sypło … i się sypło. Pół jednego dnia i pół drugiego na opiekę nad dzieckiem da się w nocy odrobić ale tego że klientowi nie podszedł projekt dodatkowo już nie. W związku z tym przerwa w pisaniu, nie mam czasu nawet na doszlifowanie gotowych wpisów.
Idealny zespol do kreacji
Moje przemyślenia na ten temat są wytyczną doświadczeń wyniesionych z agencji i wyobrażeń ale nie koniecznie sprawdzalnych w realnych warunkach. Szczerze mówiąc mam nadzieje w nie za długim czasie moje teorie sprawdzić organoleptycznie.
Popularnosc ;)
Ostatnio miałem okazję usłyszeć kilka ciepłych słów na temat mojego bloga (choć podobno blogi stały się nie na topie – teraz facebook i mikroblogi jedynie ujdą) – a miłe toto usłyszeć, rosnę w własnych oczkach :) Lepiej nawet, w sobotę usłyszałem w rozmowie że