Mobile Trends 2015
Jest to nieliczna z konferencji na które staram się (i będę starał) regularnie jeździć. W tym roku miałem okazję, dzięki uprzejmości organizatorów wystąpić w roli prelegenta. A więc chciałbym szerszemu gronu opowiedzieć co tam sobie gadałem jak i zdać relację z tej części imprezy którą miałem okazję osobiście zobaczyć. Zacznę od siebie. Urządziłem sobie pogadankę pod przewrotnym tytułem „Content is king – Czyli po co / w ogóle / cokolwiek* projektować?” podczas […]
Jak sobie strzelić w kolano na własne życzenie
Czyli jak spieprzyć współpracę z projektantem, spieprzyć aplikacje a następnie wyrwać do tablicy najbardziej opiniotwórczą osobę w branży mobilnej i dostać po uszach. Odpowiedź dla czego nie warto współpracować z dużą częścią polskich firm/agencji. Właściwie ciąg dalszy starszego wpisu.
Jaki jest cel projektowania
Oczywiście znów moja myśl rozpoczęła podróż od własnego podwórka (choć prawie wszystkie dziedziny będą pasowały), projektowania na ekran. Często zadaje to pytanie ludziom z branży i z ciekawością odkrywam coraz to ciekawsze odpowiedzi. Projektuje się dla … i tu większość nas zaczyna na gwałt szukać odpowiedzi dość górnolotnej. Naprawiacze świata się znaleźli – cel biznesowy głupcy!
Ja to mam szczęście i to za darmo
Ze dwa latata temu zrobiłem projekt dla firmy z poza naszych pięknych granic. Projekt doczekał się akceptacji, ale nie płatności. Wpierw ochy, potem kilka uwag, następnie wicie się, brak kontaktu i na koniec „nie bierzemy projektu”. Ot u nas norma, ale u klientów z zagranicy – coś nowego. Przez pewien czas miałem wrażenie że polski pośrednik coś zawalił, albo nie dogadał …
Mobile Trends 2015 – informuje że będę mówił + krótki wywiad
W dniach 12-13 lutego 2015 będę na konferencji Mobile Trends w Krakowie i będę miał przyjemność i zaszczyt być przez 30 minut prelegentem podczas Business Day.
Nie za szybko panowie, nie za szybko
Pewna agencja i fajni ludzie coś tam zamówili jakiś czas temu. Projekt fajny, wymagający i prawie skończony jakiś czas temu, czekamy tylko na uwagi od klienta docelowego (równie fajne i również powinny być „jakiś czas temu”). Po przegadaniu kilku kwestii, pogadaliśmy sobie o stylu pracy i komunikacji. I tu bardzo fajny case (w odpowiedzi na odpowiedź) – dostaliśmy feedback, jak postrzegają styl naszej pracy.
Misz mówi
Miałem w zeszłym tygodniu okazję podzielić się trochę swoją wiedzą na temat … no właśnie, w sumie udało mi się opowiedzieć o pograniczu biznesu i designu. W zeszły poniedziałek poprowadziłem całodniowe warsztaty dla młodych przedsiębiorców w Centrum Przedsiębiorczości Smolna. Zdaje się że było to ostatnie spotkanie z serii zorganizowanej przez (chyba) Artura Kurasińskiego (dzięki za zaproszenie). Za to w sobotę w Kielcach pogadałem sobie, z godzinę, z mikrofonem w ręku o tym jak można z klienta zrobić najlepszego […]
Zdecydowany klient to skarb
Zamówienie: projekt aplikacji w której użytkownicy robią zdjęcia pewnym produktom i dzielą się nimi z innymi, dodatkowo oceniając i zgarniając jakieś nagrody. Koncepcja aplikacji leci do klienta, w pierwszej chwili zachwyt :) Zadowoleni zastanawiamy się którą by tu funkcjonalność dać na warsztat teraz, ale przerywa nam klient który chyba otrzymał „dobrą radę” od żony/sekretarki/pana Heńka:
Szanujmy się
Zadzwoniła do mnie pewna producentka filmowa aby wykonać dla realizowanego przez nią programu aplikację. Zanim cokolwiek powiedziałem sprawdziłem ją czy aby na pewno producentka, czy to nie ściema. Fakt, pani Patrycja produkowała „znane” programy a toto coś dla czego mam zrobić appkę faktycznie jest w kilkunastu krajach (oczywiście licencja amerykańska). Ok to można pogadać.
Znowu mi nie wyszło ;)
Projektując aplikacje nie opieram się na makietach jak na jedynie słusznych wytycznych, a jedynie przyjmuje do wiadomości sugestie co do rozwiązań. Zawsze jeśli znajdę lepsze rozwiązanie je proponuje – takie zboczenie kogoś kto już trochę tego natłukł.