Najlepszy stock z zdjeciami
Istock ciągłymi podwyżkami, ukrytymi dopłatami, zróżnicowaniem kosztów zakupu zdjęć, rozróżnieniem jakości jakoś mnie od dłuższego czasu zniechęca. Faktem jest że ma też opcje które myśl o porzuceniu go na rzecz innego stocka, jak nie torpedowały to dość mocno spowolniały decyzję o szukaniu alternatywy. Ale nadszedł ten dzień kiedy impuls się pojawił
Wszedzie zdjecia golych bab
Testuje sobie 3 stoki, w każdym abonament i mam zapotrzebowania na parę zdjęć postaci kobiecej … ale ubranej. Założenie jest takie że fotki muszą spełnić pewne warunki jakościowo kompozycyjne. A tu jak na złość 99% musi coś pokazywać, jak nie cycki na wierzchu to dekolt do pępka, a jak ubrana w żakiet to do pasa. Fajne włosy = goła dupa, ładna buzia = sama bielinza … no żesz ty, potem znów się […]
Wzorowanie sie
… to według jednych to hołd oddany twórcy oryginału, a wg innych to haniebny czyn plagiatu – nawet jeśli wzorowanie jest dalekie czy bardzo dalekie dopatrują się w szczegółach tak małych i błahych cech charakteru wyjątkowo nagannych. Ja się zestarzałem już i gryźć mi się nie chce acz wspomnieć sobie czasy kiedy co tydzień coś się znajdywało, wsadzało kij w mrowisko i patrzyło jak te mróweczki się wiją jest niezmiernie miło.
A zasugeruje podobienstwo
… już tylko bo zaraz znajdzie się obrońca i wyjedzie mi tu z paragrafami za obrazę, straty moralne i uszczerbki zdrowia (choć moim zdaniem zżynając coś i podpisując się pod „tym” daje się dowód że już nie ma z czego „szczerbić”).
Galerie online
Jakiś czas temu zacząłem traktować obecność w galeriach internetowych po macoszemu. Kiedyś spora grupą designerów podniecaliśmy się aktywnością swoją i innych. A teraz wwala się raz na jakiś czas prace co by pusto nie było, a stosunek do komentarzy i pozytywnych i negatywnych jest mocno ambiwalentny (choć może niesprawiedliwie ale człek nie ma ochoty weryfikować kto to i czemu akurat ma takie zdanie).
Plagiat czy inspiracja, cz 2.
Nie lubię pajaców którzy kłamią, mataczą tak nieumiejętnie że bierze pusty śmiech. Poprzedni post w którym zapytałem o podobieństwa w dwu projektach został dość szybko wywindowany na szczyty popularności ;) i to dzięki jednej osobie piszącej w kilku osobach … z tego samego IP (trzeba być mocno tępym). Jak nie ciężko się domyśleć pajac jeden (jak sam woli być postrzegany – pajaców kilku) występuje w obronie „grafika” który sam przyznał się […]
Chce cos nowego
Spora część klientów (raczej tych zadowolonych) wraca często do grafika który wykonał mu „coś” po następne elementy tego czegoś. I spora część klientów, mimo że wraca po „kontynuację” oczekuje zupełnie nowej kreacji.
Plagiat czy inspiracja
Zawsze mnie ciekawiło jak to jest inspirować się i nie mieć skrupułów. Zawsze też mówiłem że inspiracja nie jest zła ale, kiedy się na tym nie zarabia i podaje źródło oryginału. I zawsze tępiłem plagiaty.
A wlasnie ze sie dzieje
Sporo od poniedziałku się dzieje, w ciągu dwu dób pokazaliśmy nowe projekty na misz.com oraz thoke. Ożywiły się profile w serwisach społecznościowych a tu do pisania zachęca mnie jeden z większych stocków (o czym w najbliższym poście który staram się jak najbardziej rzeczowo napisać). Przede wszystkim zaś sprawa zapomnianego dva okazała się nie zapomniana i kończy się etap wdrażania serwisu.
3 projekty
Klient dziś pisze o obniżeniu kosztów za projekt i skończeniu prac. Jako uzasadnienie podaje przedłużenie terminu oraz że nie dostał 3 projektów wg umowy. fakt że dostaliśmy 2 niezależne wersje strony głównej natomiast umowa przewiduje 3 Normalnie proponuje że jeśli się nie spodoba projekt pierwszy to zrobię drugi, tu klient powołał się oczywiście na przyszłą współpracę i zgodził się zwiększyć o kilkaset złotych budżet żeby mieć tą ewentualność trzeciego projektu. A więc oczy przecieram, […]