Konkurs na oficjalną stronę Ani Dąbrowskiej

Powinienem obstawiać zakłady, zbiłbym fortunę typując np. zakończenie konkursu na oficjalną stronę Ani Dąbrowskiej … tym razem zamiast rozwodzić się nad ostatnim aktem przekażę głos organizatorom bez zbędnych komentarzy i licząc że piszę o tym ostatni raz.

Aplikacja mobilna z rozkładem jazdy PKP

Tydzień temu jechałem sobie naszymi polskimi kolejami na północ kraju, przy okazji testując ichnie rozwiązania od stron po aplikacje mobilne. O ile strona jeszcze w sporym tłoku ujdzie (choć próba zakupienia buletu musiała zostać powtórzona 3x to jednak się udało i znaleźć pociąg i w końcu kupić bilet) o tyle aplikacja, dla mnie, jest totalną porażką. Próba zrozumienia rozkładu serwowanego nam przez PKP i jej partnerów wymaga […]

Konkurs na stronę Ani Dąbrowskiej – czyli jak podjąć decyzję o nie podejmowaniu decyzji

Wiele osób nie ma ochoty wchodzić na stronę konkursową aby dowiedzieć się co tam ciekawego wymyślono. Za to zamęczają mnie pytaniami – no bo przeca się tam wepchałem z butami i nawet coś pobąkuje o pisaniu artykułu globalnie o konkursach w sieci. Postaram się więc zbiorowo sprzedać kilka śmieszniejszych wątków z tego całego cyrku. A jaki to cyrk niech świadczy około czterokrotna zmiana regulaminu w trakcie trwania „konkursu” oraz to że obecne kroki nie mają z nim nic wspólnego.

Konkurs na oficjalną stronę Ani Dąbrowskiej

Wziąłem udział w konkursie, a trzeba wiedzieć że robię to sporadycznie, na oko, raz na kilka lat. Dodatkowo w konkursie w którym warunki są skandaliczne, zachowanie organizatora nie do przyjęcia a „wygrana” w żaden sposób nie pokryje kosztów. Wziąłem udział w konkursie na stronie ignorowanej przez branżę i uważanej za co najmniej kopie ZPN. A zrobiłem to po to aby mieć szansę powiedzieć głośno organizatorom … coś! Oczywiście musiałbym toto wygrać a szanse są nikłe patrząc na ilość „sztuk”.

Kolejny screrncast / speed art

Za 15 min w portfolio wleci kolejny z zapowiadanych zaległych projektów, ale wcześniej tu mały screencast albo jak kto woli speed art. Może troche za długi, nie chce mi się go jeszcze raz montować wycinając i skracając niektóre sceny, postaram się następne lepiej montować. Zgodnie z życzeniem co poniektórych osobników oczywiście Full HD.

Proszę wysunąć bardziej tą panią zza tego pana

Parę tygodni temu siedziałem sam w biurze i dłubałem projekt. Przyszła, umówiona, bardzo sympatyczna klientka która chciała nanieść kilka „drobniutkich” zmian na swoim projekcie i podpisać na koniec fakturę. No i jak tu się było nie zgodzić?

Lekka inspiracja

Oto dwa projekty wykonane przez dwie różne osoby i przez te dwie osoby podpisane „designed by ***”. Różnice są tak „olbrzymie” że bez trudu można rozpoznać autora i „autora”, szczególnie że ten drugi pozwolił sobie nawet nakręcić screencast jak to pięknie „tworzy” projekt fascynującego marketingu i wwalić go na youtube.

Darmowy psd oraz screencast projektu strony

Przez ostatnie tygodnie nie miałem czasu dzielić się swoimi wypocinami, jak coś puściło się w portfolio to był raczej odgrzewany kotlet dużo wcześniej przygotowany i czekający tylko na upublicznienie. Dziś na szybko jeden z nowszych:

Kolejny wywiad – dobry design i użyteczność po dwóch stronach barykady

Czytam wywiad na mamstartup i znów mi się trafia kolejna perełka w jedym z pytań do Dawida Szypulskiego.

Przetargi na design – bzdura czy logika?

Tak się składa że na duże zlecenia część firm jest zobligowana do rozpisywania przetargów, jest też tak że część firm rozpisuje przetarg aby dostać dużo ofert/projektów i wybrać dla siebie najlepszy. Nie inaczej jest jeśli firma potrzebuje usług graficznych. Omijając cwaniaków (dość już o nich), na ząb wziąłem duże przetargi dla dużych firm na strony www. Sporawa część efektów takowych działań mówi że coś kuleje w takiej formie […]