Propozycje współpracy
Ostatnio pojawiło się kilka propozycji w mojej skrzynce a jako że skończyłem zaległe projekty (jeszcze muszę pogonić trochę z płatnościami, choć bardzo nie będę naciskał bo sam przeciągałem terminy). Przyglądam się propozycjom, rozważam za i przeciw, czasem już coś tam w głowie się układa pod rozdzielczość 1024 i koresponduje … i za chiny ludowe nie mogę zrozumieć czemu klienci nie chcą podać mi budżetu jakim dysponują na dany projekt. 99% żąda podania ceny za stronę główna i 3 podstrony, ciekawe czy malarz ma im wycenić obraz na podstawie ilości pociągnięć pędzlem?
Cenniki pseudo firm w stylu „projekt strony + galeria + kontakt = 999zł, projekt strony + galeria + 4 podstrony oferty + kontakt 1399zł” to czysta kpina. Jakby prace nad projektem można było usystematyzować – dla tego klienta pracujemy 4h i kupujemy zdjęcia za 35$ a dla tego 16h i przeznaczamy na materiały 125$. Ja czasem siadam kupuje na istocku zdjęcie za dolara i siedząc 2 godziny kończę całkowicie prace będąc zadowolonym albo potrafię dłubać coś tygodniami i wydać na nietrafione zdjęcia parę setek zielonych.
Nowy activeweb.pl
Kończe chyba ostatnie poprawki do projektu który jakoś takoś mi się podoba (ostatnio nie często jestem z siebie zadowolony, wiec może nie jest tak źle). Co prawda już na digarcie pojawiły się komentarze w stylu „Od razu rzucają się w oczy gigantyczne rozmiary musiałem odsunąć się od monitora żeby się połapać, całkowicie nietrafione kolory górnej części, dobre rozmieszczenie elementów, i chłop niemieszczący się na mniejszych monitorach. Praca ogólnie sprawia wrażenie robionej […]
Koniec nowego początek starego
Albo jakoś odwrotnie, to okres podsumowań i planów … dla mnie zeszły rok to narodziny syna reszta nie istniała i nie mam nic do sumowania, ani zawodowo ani prywatnie nie miałem za wiele czasu przez zdarzenia niezależne ode mnie – koniec kropka, to co dominowało w moim życiu od czerwca skończyło się.
A więc kilka luźnych myśli w kilku wierszach które latają mi po głowie a propos przełomu roku 2007 i 2008:
Recesje przewidywałem na ten rok już na początku 2007, choć nie będzie ona tak spektakularna jak słynny krach dotcomow z przed paru lat to jednak parę osób które nie sięgają pamięcią tak daleko lub w 1999/2000r komputer i Internet używały jedynie do gry w dooma dostaną po kieszeni. Ja tam się zabezpieczam bo rynek nam stężeje dość mocno chyba i trochę zmian na rynku pracy będzie. Polecam wgryźć się w rynek zębami i nie puścić tego co się ma zamiast gonić za czymś „nowym”. To spowolnienie pozwoli mi może zająć się swoimi pomysłami – wracam do projektu dva, może da się jeszcze coś wykrzesać (mam mieszane uczucia co do tego ale darze ten serwis takim sentymentem że bierze on górę nad rozsądkiem). Nowy leyaut już w głowie, nie ukrywam że będzie on częściowo zapożyczeniem pomysłu z innego serwisu (prezentacji treści), trzeba usiąść i przelać to wszystko na monitor.
Portfolio
Jest już online – oczywiście ze wszystkim się nie wyrobiłem, jak zgarnę jakąś dodatkową kase to podzlece parę flashek do zrobienia komuś młodemu kto ma czas. Na razie kończę zajmować się strona misz.eu i wezmę się za coś innego. http://misz.eu – czas wykonania 21 dni, koszt ok. 20$ (zakup zdjec na istock.com), technologie: html, flash, xml, css (projekt bez bazy danych), zalecana rozdzielczość ekranu 1280px, […]
Szewc bez butów
A co tam, postanowiłem (zobaczymy jak z moją wytrwałością), że zorbie i co ważniejsze skończę własną stronę/portfolio. Projekt wystawiłem na digarcie i deviancie, pare słów krytyki już się pojawiło ale będzie jak już napisałem „projekt na przestarzałych tabelkach, ciężki jak cholera, do oglądania najlepiej pod 1280px (1024 tez sie da), nie skończony, z mieszanką flasha i ajaxu & video z smucącym niemiłosiernie miszem … i taki ma być„
Doklejamy żółtą karteczkę – będzie czytelniej
Od paru dni jeżdżę znów metrem i jakoś zbytnio nie zastanawiałem się nad systemem komunikacji wizualnej do chwili kiedy wysiadając na polu mokotowskim nie ujrzałem zatrzęsienia żółtych tablic z napisem „winda”. Gdyby zobaczył to Prof. Roman Duszek (a’propos metra polecam prezentacje Pana Romana) , autor projektu, chyba by go krew zalała. Jakiś pacan albo pacanka (stawiam na księgową) siedząc za biurkiem i jeżdżąc służbowym samochodem ratusza, zapewne doszła do wniosku że windy są za mało widoczne […]
„Twórcze projektowanie”
Postanowiłem sobie się podciągnąć z teorii i zamówiłem w PWN 2 książeczki z których właśnie jedną połykam. „Wyczerpujące wprowadzenie w zagadnienia dotyczące twórczego tworzenia layoutu, typografii, operowania kolorem i obrazem bogato ilustrowane przykładami zaczerpniętymi ze współczesnej praktyki projektowej! Książka wprowadza czytelnika w najważniejsze zagadnienia związane z procesem projektowania: od założeń projektu, poprzez poszczególne etapy i metody jego realizacji aż po gotowe dzieło. Opisuje skuteczne sposoby wykorzystania przedstawionych zasad projektowania […]
Dym 3D ;)
Wiele osób pyta mnie jak ja wyrenderowałem taki piękny dym … niestety zawiodę ich – jam jeno grafik 2D i „dym” to ja kupuję albo focę jak mam czas i chęć. mały przepis jak „zrobić” dym: 1) kupujemy na istocku zdjęcia, około tuzin powinien wystarczyć 2) w fotoshopie zdjęcie z naszym zakupionym dymem wlewamy nad zdjęcie z „laską” a następnie ustawiamy mieszanie warstw na „Screen” 3) mamy gotowe […]
Pasja, czyli w obronie DTP’owców
Zapolski strzelił moralitet który miałem okazje właśnie, brzydko mówiąc, sczytać … i we mnie obudziły się refleksje dotyczące pracy vel pasji. Czy żeby robić grafikę trzeba to robić z pasją? Zawsze twierdziłem że jestem bardziej rzemieślnikiem niż artystą, ale chyba artyzm i pasja nie ma wiele wspólnego (pasjonatów którzy tworzą gnioty na pęczki mamy całe mnóstwo) – tak grafika jest moja pasja, choć często sprzedaje „się” (swoja pasję) jak tania […]
Znalezione
Dzięki wymianie wiadomości polecam zerknąć – darmowe: grafiki, ikony, skory … czego dusza zapragnie olbrzymi zbiór brushy