Szukamy kodera

Wspomniałem o tym w poprzednim poście, teraz o tym napiszę bo zgłosiły się praktycznie tylko osoby chcące pracować zdalnie. Szukamy kodera, który z nami usiądzie przy iMacu i ogarnie nasze projekty.

Kiedy sie konczy zlecenie?

Taka ciekawostka :) Z doświadczenia ostatnich miesięcy (wcześniej się nie zastanawiałem) wychodzi że nigdy. Zlecający jeśli sobie po kilku tygodniach czy nawet miesiącach przypomni że coś jeszcze potrzebuje, albo wymyśli nowe funkcjonalności uważa że naszym obowiązkiem jest „dorobienie” … szczególnie że „to tak niewiele roboty”. Dorobienie, czy też doradzenie choćby w sprawach nie związanych jest normą. Do oczekiwań trzeba też dołożyć pełną gotowość i odbieranie telefonów (zawsze) o dowolnych porach, nieodebranie 3 […]

Zdolnosci a praca

Mój profesor od rysunku rzekł kiedyś do studentów Zapamiętajcie moje słowa, talent do 95% pracy i tylko 5 procent zdolności Co prawda wtedy dodałem od razu że „5% to małe piwo a kto z jednym piwem sobie nie poradzi”, co wzbudziło pewną wesołość … ale słowa mi zapadły w pamięć.

Nieuzyteczna uzytecznosc

Poprzednie dywagacje skończyły się wtrąceniem na dość mocno pokopany temat użyteczności. Niestety jest to wąż który zjada własny ogon – bo często coś co nie jest użyteczne jest użyteczne :D

Uzytecznosc nie jest celem

… sama w sobie. Co dziwniejsze użyteczność często i gęsto stoi w opozycji i do projektowania i do celów biznesowych. Już słyszę te głosy oburzenia :) ale to fakt, można to udowodnić na podstawie przykładów z naszego otoczenia. W sklepach tak się umieszcza podstawowe artykuły aby praktycznie każdy musiał przejść wszerz i wzdłuż – bo a nuż coś kupi więcej.

Nie daj sie wyroznic!

Większość projektów graficznych wykonywanych dla Polskich klientów z założenia ma być dokładnie takie jak ma konkurencja. Nie daj Boże innowacyjne, inne, świeże, pomysłowe … dokładnie takie jak ma firma X czy Y. Aż się człek zastanawia czy przypadkiem 99% moich klientów nie stosuje się do japońskiego przysłowia:

Koderzy to debile?

Za moich czasów projekt oddawany do kodowania składał się z strony głównej oraz kilku stron przykladowych zawierających wszystkie możliwe elementy i reprezentujące możliwe układy.

Strona toke

Remek mnie zatłucze :D ale dziś na misz.com sporo aktualizacji, przede wszystkim projekt strony dla toke.

Nowa marka

Jako że marka misz dotyczy raczej jednej osoby a zespół pracujący od września nad rozwojem firmy rozrósł się do 4 (a i czujemy że jeszcze nie skończyliśmy) uznaliśmy że najlepiej powołać do życia nowy twór konsolidujący nasze kompetencje i osiągnięcia.

Makiety

Dostaje ostatnio (właściwie od chwili kiedy zacząłem prace na swoim) do projektów dość często makiety. Czasami jako ogólne dane – pogląd a czasami jaki dość szczegółowe i wiążące wytyczne. Niestety są to mało realne życzenia klientów lub PMów.