Krytyka czekolady

Popełniłem kolejny projekt, ździebko czekoladowy i ździebko odjechany. Z założenia miały być … odjechany, bardziej z jajem niż na poważnie – mam wrażenie że udało mi się spełnić te złożenia. Jako że projekcik lekki w wielu znaczeniach tego słowa, postanowiłem dowiedzieć się (prawie jak zawsze) co ludziska o nim sądzą. Dałem do oceny na kilku serwisach Na webhelp dowiedziałem się że będzie ciężko to pociąć (w domyśle chyba że się nie da – ale to moje domniemania), […]

Rosjanie

Sympatia czy też jej brak mają niewiele wspólnego z faktem że rosyjski web design, czy ogólniej design, stoi na cholernie wysokim poziomie. 73dpi.ru w Polsce dość znane, jest dobrym przykładem lecz to nie koniec – skurczybyki trzaskają projekty w tempie i o jakości nawet dla mnie zaskakującej. Może ilość i jakość to wynik dość sporego rynku i kasy na rynku? Chciałbym móc uczestniczyć w realizacji projektów w jakiejś rosyjskojęzycznej agencji (coć to Londyn, Dublin […]

Odpowiedź „dla czego ukryto mi digart”

Siedzę i po krótkiej przerwie spowodowanej podupadnięciem na zdrowiu przelatuje tony korespondencji spływającej różnymi kanałami do mnie (jak sobie policzyłem codziennie włącznie z spamem dostaje około 200 wiadomości – weź człowieku przegrzeb to). Dziś user z digarta pozwolił sobie na nieco rozwinięte pytanie „dla czego ukryto mi digart”, postanowiłem odpowiedzieć równie obszernyą wiadomością. Mam nadzieje że będę mógł wklejać link do tego postu w ramach odpowiedzi […]

5 rano …

… a ja zasuwam nad kolejnym projektem, tak to jest jak nie ma się „weny” a czas goni. Szczęście w nieszczęściu że coś wyszło czego nie trzeba się będzie bardzo wstydzić, muszę jeszcze tylko stopkę dopracować – ale to już jak się choć chwilę zdrzemnę. Teraz został jeden większy projekt i trza bedzie się wziąść za windykacje bo coś płatności nie zschodzą. Pojawiło się kilka ciekawych linków do nowych stron w sieci które trza zobaczyć, […]

Teraz jasiu weź kajecik i pisz, będzie lekcja teoretyczna „rozmowa z klientem” … eee!

„- Pękła u mnie rurka, trzeba wymienić kranik przelotowy, wejście do baterii … – Chwileczkę! Chwileczkę. Ma Pan szanowny chwilkę czasu? – No mam … – To wyjdź Pan, znaczy się opuść Pan pomieszczenia pracownicze i jak zawołam EEE! to pan wejdziesz. – To ja mam wyjść … teraz? – Tak …” * Na goldenline znów dysputa o tarciach między klientem a grafikiem … temat równie nudny (sam […]

Digart Dnia …

… Dniami i nocami co poniektórym się śni. Trochę poczyściłem galerie projektów www po urlopie i mój GG i Skype oszalał „czemu”, „ty ch***ju” i podobnie – czyli w normie. Sporo osób twierdzi że bycie „gwiazdorem” na DA to wyjątkowo intratna fucha … jak ich wyprowadzić z błędu? Mogę wgrywać więcej prac dziennie (nigdy nie skorzystałem chyba z tej opcji), dostaje kartkę pocztową na święta od onetu, a i po 5 latach pracy dostałem album Nationale […]

Z poradnika webdesingera cz.1 „Justowanie”

Wczoraj miałem okazje porozmawiać o justowaniu tekstów na stronie do obu marginesów z klientem. Klient uparty i na wszystkie argumenty odpowiada „a mnie się tak podoba” czy „płacę i ma być tak jak chcę” … więc beton kompletny. Przy okazji dysputy postanowiłem zebrać do kupy moje przemyślenia jak i praktyczną wiedzę na ten temat oraz poszerzyć o teorię. Na początek definicja: Justowanie (inne nazwy to: justowanie tekstu, justowanie składu, wyjustowanie, wyrównywanie tekstu oraz gwarowo i raczej brzydko […]

Kupą mości panowie

Czyli kilka informacji na raz: Maczek mini znajdujący się od paru tygodni w moich łapkach wbrew specyfikacji Apple może się od wczoraj poszczycić pojemnością 4GB. 2 kostki po 2GB kingstona 766Mhz prawie bez problemu zadziałały, mak widzi całość i nie adresuje całego gigabajta jak to niektórym na złość czyni. Dla ciekawych nawet nakręciłem film i kiedyś go tam wstawię (na MyApple dopominają się ludziska o tutorial do C2D), niestety wcześniej do zmontowania […]

Dałem dzisiaj dupy

Miałem przygotować projekt na 9:00 najdalej a po mało produktywnej nocy przed kompem udało mi się skończyć dopiero po dziesiątej. Szef pojechał na spotkanie z pustymi rękoma … Powinienem zająć się projektem wcześniej ale, raz że było sporo roboty, to dwa że zaufałem sobie – zawsze w podbramkowych sytuacjach dawałem rade coś ciekawego zaproponować, dziś niestety nie. Właściwie to po fakcie wpadł mi pomysł żeby wbrew założeniom ozdobić projekt … wyszło […]

Jak to polak polakowi

Włażę ja ci na istockphoto.com bo ktoś mi sprzedał info że moje dzieło w pierwszej 10 się znajduje w jakowymś konkursie na design roku i klikam sobie co tam ludzie piszą. No piszą i oceniają, i tak jakoś milej że jednak się podoba czasem coś, aż tu nagle bęc – najniższa ocena bez słowa komentarza pod pracą z której do dziś jestem w miarę zadowolony. Myślę ja sobie „pewnie polak”, a sprawdzę … i mam rację, polak z Białej Podlaskiej uraczył mnie swoją oceną […]