Moja żona pokochała iPhone
Napisane w święta: Tak się złożyło że zamieniliśmy się na 3 dni telefonami (problem z ładowarką do której ja miałem dostęp a połowa nie). Żona zawsze na widok dzwoniącego produktu z jabłuszkiem w logo prychała, a na hasło żeby coś zrobiła w nim, zawsze słyszałem że to szajs i tego w porównaniu do jej wspaniałej nokii nie da się używać.
Wolę jednak barszczyk
21 stycznia odbyła się premiera bety Openmedica 2.0 (dostępna dla wybranych testerów), wśród gości znalazła się osoba która mi tak pięknie kiedyś mówiła że ON być na poziomie a ja to burak. I wszem i wobec powiem że nie chce na pewno być na takim poziomie, wole barszczyk …
Wkurzają mnie kartki świąteczne
Napisane w święta: Ledwo się skończył sezon na kartki świąteczne … w skrzynce dziennie po kilkanaście – kilkadziesiąt kartek, nic tylko się pochlastać. Gdyby jeszcze tylko od znajomych, ale nie … każda firma z która miałem (a często i nie) coś wspólnego śle mi życzenia „spokojnych i radosnych świąt”. Nie będą spokojne i radosne bo będę czyścił te śmieciowisko!
Jestem 100% Mac userem
W moje łapki wpadł MacBook Pro 13” a w związku z awarią jaka przydarzyła się już 2 dyskowi w moim Pavilionie rezygnuje całkowicie z platformy PC na rzecz Apple – mam nadzieje że nie będę żałował decyzji.
Mistrzowie cientej riposty
Mój klient pokazał mi pismo które do niego skierowała kancelaryjka jakowaś, pismo to skierowane „teoretycznie” do mnie jest żądaniem (a w praktyce po rozmowie tel. groźbą) usunięcia moich prywatnych opinii z tego bloga i z bloga o farmamarketingu o firemce Active Pharma. Miałem też nieprzyjemność rozmawiać z radcą prawnym reprezentującym „toto”, który zachował się w podobnym stylu jak przedstawiciele firemki którą tak moje opinie ubodły – wydzierał się na mnie i groził sądami – jak dla mnie […]
Leopard Snow
W piątek notebook zaczął sypać ekranami śmierci jak z rękawa, dyski przeskanowane, pamięć przechodzi testy koncertowo a praca w Photoshopie wywala co chwilę sprzęt. W ramach prób wznowienia pracy poza dyskiem do HP nabyłem za tą marną stówę Leoparda Snow i zainstalowałem licząc na przyspieszenie maczka i ewentualną prace na nim.
Zieeeeewwwww!
Wczoraj spałem kilka godz, dziś już w ogóle … ważny projekt. Najgorsze w pracowaniu nad nim była świadomość że i tak zleceniodawca będzie niezadowolony, nieważne co i ile zrobię – strasznie de motywujące. Za to pierwszy raz w życiu zrobiłem makietę serwisu i powiem że nie rozumiem czemu nie rozbiłem tego wcześniej.
Projektów też nie mogę
pokazywać
Przegrzebałem kilka wiadomości w Outlooku które mi umknęły i po raz kolejny wypływa sprawa pokazywania projektów w portfolio. Rękę dam sobie uciąć że ustalałem na początku dłuższej współpracy z każdym klientem, że pokazuje projekty po ich wdrożeniu i premierze albo odrzuceniu. Teraz czytam sobie tu i tam (ludzie mają podobne problemy) że każdorazowo, wg zleceniodawców, muszę otrzymać zgodę na „pochwalenie” się projektem graficznym od Firmy dla której projekt został wykonany oraz zleceniodawcy … w praktyce oznacza […]
Nie mogę pisać o pracy
Mam zabronione pisanie o tym co dzieje się w pracy … w związku z tym że praktycznie cały dzień to praca (czasem i noc) to trochę trudno znaleźć temat – co odbiło się na wpisach. W pracy jak to zawsze w tygodniu było sporo do popisania … ale ciiiiiiiii, nie mogę nikogo urazić moją krytyką czy kpiną. Więc zamiast pisać robię projekty … ale ciśnienie które narasta spowoduje że czara się zaraz przeleje. Na razie poza wieeeelkim […]
Prawo a praca grafika
Znów na Goldenline podczas dysputy wdałem się w ciekawą dyskusję. Tym razem człowiek pytał się na jakich zasadach może w prywatnych projektach „dla treningu” wykorzystywać materiały takie jak logotypy czy ogólnie dostępne zdjęcia (acz przecież chronione prawem autorskim) i jak wygląda sprawa ewentualnej publikacji w galerii takich prac.