Testowanie iPhone

Zainstalowałem nową wersję WordPressa specjalnie pod aplikację na iPhone, teraz w panelu edycyjnym zdaje się że w stopce cyfry 2.62 widnieją – co by nie mówić urządzenie fimy Apple wymusiło na mnie wreszcie zainstalowanie mniej dziurawej wersji. Zabawa wymagała dodatkowo pogrzebania w kodzie i internecie celem dostosowania moich ulubionych wtyczek – działa zacnie jeno spolszczenie nie jest zbyt dokładne a i nie skończone jakby. Najfajniejsze jest jednak to że tego posta pisze z mojego telefonu […]

Dla CDProjekt

Jestem umiarkowanie zadowolony z popełnionego projektu dla CDProjekt (jest to drugi projekt, lecz pierwszy opublikowany). Wziąłem się za promocyjny serwis gry „Saint Row 2”, pomysłów na realizacje było co niemiara niestety sprawa nieco ostygła a pomysły trzeba było okroić i dostosować do budżetu. A więc z pomysłu na buchające płomienie snujący się dym pozostały statyczne grafiki użyte do prezentacji (pierwszy raz na przygotowanie projektu poswięciłem tyle energii, czasu i pieniędzy), sama […]

Dzień jak co dzień

Jaskoo podesłał mi ciekawy link (www.beyondleeds.tv), jakaś angielska „telewizja” wzięła sobie moje grafiki – a co nie mogą? Zlać nie powinienem, za bardzo pienić mi się nie chce … za mało czasu ostatnio. Gdzieś ktoś podesłał mi też inny plagiacik – ale przyznam się bez bicia zgubiłem wiadomość i niewiele pamiętam, ale bardzo dziękuje „pościgowcom” za informacje. GG niestety nie milczy, jakieś dziecko uraczyło mnie swoimi głębokimi przemyśleniami, zdaję się że to niespełniony user […]

Grupy wzajemnej adoracji

W skrzynce odbiorczej na digarcie (swoją drogą dawno nie miałem ponad 40 nieprzeczytanych wiadomości – przepraszam, już czytam i odpisuje) pojawiła mi się wiadomość w której zwrócono mi uwagę na zachowanie pewnej grupy osób. Mam cichą nadzieje że cytując fragmenty wypowiedzi nie pozwalające na identyfikacje, nie urażę autora. Odkąd jestem użytkownikiem digartu spotkałem się z wieloma akcjami i wydarzeniami występującymi w serwisie digart.pl i jej społeczności. Niestety od jakiegoś czasu (mogę zaryzykować i uznać […]

Krytyka czekolady

Popełniłem kolejny projekt, ździebko czekoladowy i ździebko odjechany. Z założenia miały być … odjechany, bardziej z jajem niż na poważnie – mam wrażenie że udało mi się spełnić te złożenia. Jako że projekcik lekki w wielu znaczeniach tego słowa, postanowiłem dowiedzieć się (prawie jak zawsze) co ludziska o nim sądzą. Dałem do oceny na kilku serwisach Na webhelp dowiedziałem się że będzie ciężko to pociąć (w domyśle chyba że się nie da – ale to moje domniemania), […]

Rosjanie

Sympatia czy też jej brak mają niewiele wspólnego z faktem że rosyjski web design, czy ogólniej design, stoi na cholernie wysokim poziomie. 73dpi.ru w Polsce dość znane, jest dobrym przykładem lecz to nie koniec – skurczybyki trzaskają projekty w tempie i o jakości nawet dla mnie zaskakującej. Może ilość i jakość to wynik dość sporego rynku i kasy na rynku? Chciałbym móc uczestniczyć w realizacji projektów w jakiejś rosyjskojęzycznej agencji (coć to Londyn, Dublin […]

Mobile.me

A miało być tak pięknie … no i dla mnie nie do końca jest. Udało mi się zarejestrować nawet konto misz.me (nikt nie zdążył jeszcze zająć – byłem jedną z pierwszych osób które założyły konta), i zacząłem testować usługę. Synchronizacja kalendarza i kontaktów na wszystkich kompach niezależnie od systemu (mac/pc) + obsługa urządzeń mobilnych + idysk + backup + zdjęcia + poczta … naprawdę brzmi bosko. A jak jest […]

Odpowiedź „dla czego ukryto mi digart”

Siedzę i po krótkiej przerwie spowodowanej podupadnięciem na zdrowiu przelatuje tony korespondencji spływającej różnymi kanałami do mnie (jak sobie policzyłem codziennie włącznie z spamem dostaje około 200 wiadomości – weź człowieku przegrzeb to). Dziś user z digarta pozwolił sobie na nieco rozwinięte pytanie „dla czego ukryto mi digart”, postanowiłem odpowiedzieć równie obszernyą wiadomością. Mam nadzieje że będę mógł wklejać link do tego postu w ramach odpowiedzi […]

5 rano …

… a ja zasuwam nad kolejnym projektem, tak to jest jak nie ma się „weny” a czas goni. Szczęście w nieszczęściu że coś wyszło czego nie trzeba się będzie bardzo wstydzić, muszę jeszcze tylko stopkę dopracować – ale to już jak się choć chwilę zdrzemnę. Teraz został jeden większy projekt i trza bedzie się wziąść za windykacje bo coś płatności nie zschodzą. Pojawiło się kilka ciekawych linków do nowych stron w sieci które trza zobaczyć, […]

Teraz jasiu weź kajecik i pisz, będzie lekcja teoretyczna „rozmowa z klientem” … eee!

„- Pękła u mnie rurka, trzeba wymienić kranik przelotowy, wejście do baterii … – Chwileczkę! Chwileczkę. Ma Pan szanowny chwilkę czasu? – No mam … – To wyjdź Pan, znaczy się opuść Pan pomieszczenia pracownicze i jak zawołam EEE! to pan wejdziesz. – To ja mam wyjść … teraz? – Tak …” * Na goldenline znów dysputa o tarciach między klientem a grafikiem … temat równie nudny (sam […]